Ale o czym Ty piszesz? Od strony "ruskich" jest cieśnina Piławska
więc nie ma się przez co "przebijać". No może poza siatami
.
Wędrowne lososiowate wchodzą cały czas do dopływów Zalewu np.
do Pasłęki, więc widocznie z tym nie ma problemu. Tym bardziej nie
rozumiem Twojego pytania...