Odp: Flyfishing w Norwegii. Ktoś łowił?
: : nadesłane przez
Greg Norge (postów: 168) dnia 2019-05-06 22:07:16 z 89.191.10.*
Wokol samej Alty pstragi tylko w jeziorach. Zeby polowic grubsze trzeba sie ruszyc w gory, z dala od drog i parkingow, najlepiej dobry dzien drogi. Gdybys mial auto to warto sie ruszyc do Kautokeino, jakies 2 godz. Jest tam dobrze zarzadzany ok. 20km odcinek pieknej i produktywnej rzeki Cabardasjohka. Tam mozesz trafic grube kropki. Gdy pogoda dopisze nic poza sucha nie potrzeba. Poza tym wokol Kautokeino we wszystkich jeziorach i rzekach licznie wystepuje sieja. Dorasta do sporych rozmiarow, ladnie zbiera drobne muchy i smakuje wybornie bez wyrzutow sumienia. Samowie cenia ja bardziej od pstraga. Mankamentem Kauto sa najwieksze chmary komarow na Finnmarku.
Zezwolen nie kupisz na Inatur. Finnarkseiendommen jest slabo zorganizowany w sieci i bez norweskiego ciezko (moze sie juz poprawilo). Najlepiej na miejscu, przy okazji podpytasz co i jak (na Cabardasjohka masz strefy i C&R.)
Gdybys chcial poprobowac za trocia, caly Altafjord jest godny polecenia. Znana rybna miejscowka ciagnie sie wzdluz drogi E6 jakies 10 km na pln wschod od Alty