|
Zawsze, tam gdzie pojawia się człowiek w zmasowanej ilości, ginie przyroda.
Ale pojawi się kasa i tzw. rozwój regionu. A jak jest kasa to się ją wydaje na dalszą reklamę i tak się
napędza spirala "spędu bydła", jak to zgrabnie ująłeś Nikt nie patrzy, że taki rozwój w naszym polskim
wydaniu to dla regionów cennych przyrodniczo gwóźdź do trumny. Dlatego wszystkim autorom takich
komercyjnych akcji promocyjno-reklamowych powinno się powiedzieć: pierd..nijcie się w łeb. Nie
widzicie, do czego to zmierza?
|