|
Jak w temacie. Ja to nawet już nie narzekam. Brudna, ciepła woda, i jej mało, i porośnięta glonami: taka jest aktualnie Raba. I nie wiem co mam robić.
Panie Józku,
nic Pan nie zrobisz
Kiedyś miałem fajną miejscówkę na Skawie, zawsze była pewna bo nie była żwirowa tylko "wycięta" w skale i posniegowe wody jej nie zmianiały.
Jak zaczynałem muchowanie w 2006 to miałem wody do pół uda, 2 lata temu było do kostki
Świat się zmienia, i my się do tego najbardziej, jeśli nie tylko, dokładamy...
Cytując Galadrielę z Władcy Pierścieni: "World is changing..." i my, maciupkie jednostki NIC nie zdziałamy..., a na pewno nie dzisiaj, moooooże jak zaczniemy szkolić młodzież i dzieci, ale ośmielam się ten jeden raz być pesymistą.
Z wyrazami szacunku,
Tomek
|