f l y f i s h i n g . p l 2024.04.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Odp: ... a nie mówiłem ... : : nadesłane przez Waldemar Ciszak (postów: 259) dnia 2019-09-04 21:19:26 z *.centertel.pl
  Jeżeli to jest na poważnie to twórca tego postu , przespał pod lodem jakieś 20 lat .

Zacznie się pobieranie opłat za łowienie w każdych Obwodach Rybackch - dla przypomnienia w granicach
obecnych Okręgów PZW jest średnio od 3-4 do około 6-8 obwodów rybackich. Każdy za 200 zł. Czyli opłaty
będą wynosić koło tysiąca zł za możliwość łowienia w granicach obecnych okręgów PZW

I tu się zgadzam z kolegą ,po co łowić na jednym rybnym obwodzie rybackim za 200 zł ,Jak można wędkować na 6-8 obwodach z bezrybiem za 300 zł .Przecież w wędkarstwo to podróże wręcz pogoń za rybą .

Wprowadza się do stowarzyszenia kuratora a samo PZW stawia się w stan likwidacji, przejmując
(nacjonalizując) przy okazji ogromny jego majątek.

Ten majątek zwykłemu wędkarzowi jest bardzo potrzebny podczas wędkowania . Chyba żę dodamy administracje prezesów .To są bezcenni fachowcy , stan naszych wód jest tego dowodem .Ja się na tym nie znam , ale to raczej koszty .

Właściwie ja też nowym bym nie ufał , by się zaczęło jakieś papierowe zarybienia ,jeszcze by zmniejszyli administracje , bo pzw na prezesach stoi . Zlikwidowali by zawody , a tego nie można zrobić bo wędkarstwo to rywalizacja .I trzeba jakoś przerobić te składki , a nie na jakieś bzdury jak zarybianie . Można tak długo chwalić naszych działaczy ,ALE po co , czołem TOWARZYSZE ,kto żył w komunie ten wie co to wystarczy .
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: ... a nie mówiłem ... [2] 04.09 21:38
 
Prezesi i zasłużeni działacze sobie poradzą. Ustanowią nowe przywileje do zniżek 90% na opłaty dla siebie. Np. wieńce do złotych odznak z mieczami plus brylanty.
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [1] 05.09 06:20
 
No i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Obwodu Rybackiego, KKOOOR....wa mać XD

Są to dobijające mety reszki stachanowszczyzny, znaki i symbole, obecnie zgrupowane na Allegro niczym na
giełdzie staroci, dziś stanowią już niemalże wartość kolekcjonerską. Gdyby tak człowiek wpiął sobie w muchową
kamizelkę tylko po jednej sztuce z każdego rodzaju odznaki - wyglądałby co najmniej jak admirał na emeryturze
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [0] 06.09 08:57
 
Piękne te odznaki. Łososie, Lipienie, łososiowate. Ryb tych już w wodach naszych nie będzie, tylko odznaki
pozostaną jako wspomnienia cudownych wędkarskich czasów.
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [8] 05.09 18:30
 
"Wprowadza się do stowarzyszenia kuratora a samo PZW stawia się w stan likwidacji, przejmując
(nacjonalizując) przy okazji ogromny jego majątek."
Ty Waldku poważnie? W takim razie jesteś komuchem na miarę B.Bieruta.. Właśnie w tym roku mija mi
pięćdziesiątka w PZW, a Ty chcesz mnie pozbawić tego, co powstało z moich składek? Chcesz ukarać
600 tys. członków stowarzyszenia dla tego, że nie lubisz PZW? Brzydal z Ciebie
No i chyba pomyliłeś kuratora z likwidatorem. A w sumie na jakiej podstawie miałby taki człowiek zająć się
PZW? Bo stowarzyszenie jest źle oceniane? To trochę mało. Nie uważasz?

 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [7] 05.09 21:05
 
"Wprowadza się do stowarzyszenia kuratora a samo PZW stawia się w stan likwidacji, przejmując
(nacjonalizując) przy okazji ogromny jego majątek."
Ty Waldku poważnie? W takim razie jesteś komuchem na miarę B.Bieruta.. Właśnie w tym roku mija mi
pięćdziesiątka w PZW, a Ty chcesz mnie pozbawić tego, co powstało z moich składek? Chcesz ukarać
600 tys. członków stowarzyszenia dla tego, że nie lubisz PZW? Brzydal z Ciebie
No i chyba pomyliłeś kuratora z likwidatorem. A w sumie na jakiej podstawie miałby taki człowiek zająć się
PZW? Bo stowarzyszenie jest źle oceniane? To trochę mało. Nie uważasz?


Co do mnie mam poglądy bardzo prawicowe ,I blisko mi do Korwina Nikke .ale nie aż tak skrajnie .

Opłacam składki 37 lat i nie czuje się właścicielem jakiegokolwiek majątku z tego powodu .A co z tymi co opłacali składki i zmarli ,lub odeszli z pzw .Ma pan pomysł na rekompensaty dla nich , Też opłacali i się im należy , sytuacja patowa jak dla mnie .

Nie nie nawidzę pzw ale uważam że w po zmianie systemu , I kiedy weszły do tej organizacji duże pieniądze , stała się patologiczna . Jak dom jest ruiną , to się go burzy. I buduje w jego miejsce nowy , z nowoczesnymi rozwiązaniami .Dlatego to co jest należy zburzyć , i na jego fundamentach zbudować nowy dom ,fundamenty to my członkowie pzw
Pozdrawiam Waldek.

 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [6] 05.09 22:35
 
Zgodnie ze Statutem jeśli zaprzestajesz płacić składki członkowskie - przestajesz być członkiem PZW .
Płacąc składki nie nabywasz udziałów w majątku związkowym. Ale pomysł z nacjonalizacją mienia PZW -
wybacz. Do upaństwowienia jakiegoś majątku dochodziło w historii w szczególnych okolicznościach. Tu
tego nie ma.
Niech będzie, że członkowie są fundamentami PZW. Ale jakie to fundamenty jeśli piszesz, że nawet nie
czujesz się współwłaścicielem majątku stowarzyszenia do którego należysz tyle lat? Kiepskie to
fundamenty. No i tak jest z większością członków. Dlatego tak trudno coś zmienić w dobrym kierunku.
Również pozdrawiam.
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [5] 06.09 06:35
 
Zgodnie ze Statutem jeśli zaprzestajesz płacić składki członkowskie - przestajesz być członkiem PZW .
Płacąc składki nie nabywasz udziałów w majątku związkowym. Ale pomysł z nacjonalizacją mienia PZW -
wybacz. Do upaństwowienia jakiegoś majątku dochodziło w historii w szczególnych okolicznościach. Tu
tego nie ma.
Niech będzie, że członkowie są fundamentami PZW. Ale jakie to fundamenty jeśli piszesz, że nawet nie
czujesz się współwłaścicielem majątku stowarzyszenia do którego należysz tyle lat? Kiepskie to
fundamenty. No i tak jest z większością członków. Dlatego tak trudno coś zmienić w dobrym kierunku.
Również pozdrawiam.


Wielokrotnie przyrównywałem działania pzw do pzpr .obie organizacje mają wiele wspólnego ,tworzyli je ci sami ludzie .Czyli w komunistycznej Polsce musieliśmy egzystować , ale nie kochaliśmy tego systemu , Jestem wędkarzem i to jest fundament i mam nadzieje że ten chory związek rozgoniony zostanie na cztery wiatry jak pzpr .I zostanie zbudowane coś normalnego na miarę 21 wieku . A majątek niech używa ten kto zadba o Polskie wody .
pozdrawiam Waldek
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [3] 06.09 09:10
 
A majątek niech używa ten kto zadba o Polskie wody."

Zgadza się. Oby woda była w Polsce i ktoś kto o nią zadba może zbierać za to profity. Nas interesują ryby i o
nie możemy ewent. zadbać gdy będziemy mieli dobrą wodę.
Jeżeli będziemy mieli bajorka, płynące szamba lub w ogóle nie będzie wody ryby możemy sobie trzymać i
łowić w basenach.
Pytanie czy w ogóle jest możliwe "zrobienie" wody aby tylko była tam gdzie powinna występować.
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [2] 06.09 21:24
 
Zaczynacie być śmieszni. Waldkowi przypomnę, że panowie z PZPR-owskim rodowodem mają dzisiaj po
70-80 lat i nie oni, ale 600 tys. członków ma wpływ na oblicze związku. Taki związek jak jego członkowie.
"Nas interesują ryby i o nie możemy ewent. zadbać gdy będziemy mieli dobrą wodę."
Arek optymisto. Nikt nie przyjdzie i nie zrobi.
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [1] 06.09 21:55
 
Jachu.
A skąd ja mam wziąć wodę żeby była tam gdzie powinna być? Nie piszę już o jej czystości. Mam zakazać
ścinania lasów (leśnicy), koszenia traw (rolnicy), zabronić kładzenia kostki brukowej, asfaltu, melioracji terenów
budowy, działek, ogródków czy budynku? Czy co mam (my wędkarze) zdobić? Zaprosić huragan na dłużej?
Może zimę z północy?
Mam taka cichą nadzieje że jeżeli już będzie woda tam gdzie zawsze była, ryby jako istosty w niej żyjące same
dadzą sobie rady tak jak do tej (lata do 1980r) pory bywało. Jest to tylko nadzieja a czas pokaże. Znając
gatunek ludzki że wszystko czego się dotknie potrafi spierdolic (patrz np. Brazylia) wcale nie liczę na żaden
cud. Ale nadzieję mam. Na efekty i tak pewnie będę musiał poczekać min 10-20 lat a wtedy nie wiem czy
wejdę z kijem do wody.
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [0] 06.09 22:15
 
a wtedy nie wiem czy wejdę z kijem do wody.

Wejść wejdziesz. Pytanie czy wyjdziesz.
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [0] 06.09 21:18
 
Jeszcze jedno czy nikogo nie zastanawia sposób opłacania składek .
Mamy jakiś archaiczny system którego nikt nie jest w stanie monitorować .W krajach rozwiniętych wszystko odbywa się internetowo ,Wszystko można łatwo sprawdzić .
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus