f l y f i s h i n g . p l 2024.04.16
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: I Pomorskie warsztaty muchowe, jak było..... Autor: kardi. Czas 2024-04-16 18:15:07.


poprzednia wiadomosc Odp: ... a nie mówiłem ... : : nadesłane przez trouts master (postów: 8640) dnia 2019-09-06 08:49:26 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  "Więcej kontroli i łowisk NoKill i masz eldorado. Bez podnoszenia składek.
Chyba że chodzi o to by było elytarnie i pospólstwo nie pchało się do szlachetnej sztuki wędkowania."


Wierzysz w to??? Myślisz że samo łowisko No Kill zrobi eldorado z wody? Jakoś nie widzę żadnej korelacja
pomiędzy "No Kill" a "eldorado". Dowód? OS San mimo tego że jest dobrze pilnowany. Ty w dwóch swoich
ostatnich zdaniach w przepisie na "eldorado" nawet nie napisałeś o kontroli i pilnowaniu. Wiem że po
wprowadzeniu "No Kill" część "mięsiarzy" sama odpadnie ale część smakoszy rybki zrobi się "kombinatorami" i
będzie próbowała pozyskać rybkę nielegalnie. Są oni zwani często przez etycznych "kłusownikami".
Pospólstwo-"miesiarze" w pewnej części odpadną automatycznie.
Dalej myślisz ze bez podnoszenia składek, ustalając łowisko "No Kill" będzie eldorado? Powstanie takich
łowisk może z automatu ograniczyć presję ale bez kontroli (dodatkowych pieniędzy) nie masz żadnych
gwarancji że łowisko to będzie "eldorado". Nawet gdy przez jakaś chwile pojawi się większa populacja ryb to
po info w sieci, mediach czy prywatnych wiadomościach długo w nim te ryby nie pożyją.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: ... a nie mówiłem ... [1] 06.09 09:28
 
"Więcej kontroli i łowisk NoKill i masz eldorado. Bez podnoszenia składek.
Chyba że chodzi o to by było elytarnie i pospólstwo nie pchało się do szlachetnej sztuki wędkowania."


Wierzysz w to??? Myślisz że samo łowisko No Kill zrobi eldorado z wody? Jakoś nie widzę żadnej korelacja
pomiędzy "No Kill" a "eldorado". Dowód? OS San mimo tego że jest dobrze pilnowany. Ty w dwóch swoich
ostatnich zdaniach w przepisie na "eldorado" nawet nie napisałeś o kontroli i pilnowaniu. Wiem że po
wprowadzeniu "No Kill" część "mięsiarzy" sama odpadnie ale część smakoszy rybki zrobi się "kombinatorami" i
będzie próbowała pozyskać rybkę nielegalnie. Są oni zwani często przez etycznych "kłusownikami".
Pospólstwo-"miesiarze" w pewnej części odpadną automatycznie.
Dalej myślisz ze bez podnoszenia składek, ustalając łowisko "No Kill" będzie eldorado? Powstanie takich
łowisk może z automatu ograniczyć presję ale bez kontroli (dodatkowych pieniędzy) nie masz żadnych
gwarancji że łowisko to będzie "eldorado". Nawet gdy przez jakaś chwile pojawi się większa populacja ryb to
po info w sieci, mediach czy prywatnych wiadomościach długo w nim te ryby nie pożyją.

Kolego, czytaj ze zrozumieniem. Napisałeś, że w nie wspomniałem o pilnowaniu . Właśnie o to chodzi, że to
jest główna oś mojej wypowiedzi. Kontrolowanie.
OSy nie są żadnym wzorcem, ponieważ jest ich mało i nie jest to wystarczająca baza do wyciągania
miarodajnych wniosków. Co z tego, że poniesiesz składki.ten system wchłonie każdą kwotę a wyników nie
zobaczysz.
Zalety NoKill sam opisałeś i się z tym zgadzam. Spowodują one zmniejszenie presji, a na pewno smakoszy.
Przede wszystkim jednak kontrola i wysokie kary.
Mieszkałem chwilę za granicą i tam to działało.
Pozdrawiam
 
  Odp: ... a nie mówiłem ... [0] 06.09 10:41
 
Z karami się zgadzam, z kontrolą podobnie. Kary w PL są niestety śmieszne.
Skąd jednak wziąć pieniądze na "kontrol" bez .... pieniędzy? Społecznie to wędkarz nawet nie podniesie pustej
butelki plastikowej i nie weźmie do auta żeby wyrzucić przy okazji do śmietnika bo nad woda jak wszyscy
wiemy koszy na śmieci nie ma.
Może gdyby tak pomoc samorządów, gmin. Ile razy to już było mówione i .... szkoda pisać.

Pzdr.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus