f l y f i s h i n g . p l 2024.03.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Wilki, bobry - nawiązanie do poprzedniej dyskusji. Autor: mart123. Czas 2024-03-29 08:17:26.


poprzednia wiadomosc Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? : : nadesłane przez S. Cios (postów: 1975) dnia 2019-09-11 14:45:48 z *.msz.gov.pl
  Od tego momentu można by chyba datować lipieniowe problemy w naszym kraju.


Na różnych wodach były różne momenty pojawienia się problemów. Pierwszy istotny moment w skali kraju przypadał na drugą połowę lat 80. - wzrost zanieczyszczeń ze ścieków komunalnych i przemysłowych (te były wcześniej, ale nie w takiej skali na wodach KPiL), bo nikt nad tym już nie panował. Potem stopniowo zaczęły się inne problemy (rolnictwo, zapory, regulacje, itd.), wraz ze wzrostem "dobrobytu" i dążeniem do "poprawiania" środowiska.


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [10] 11.09 20:24
 
No ok problem jest z lipieniem jak widać nie tylko u nas w
Polsce ale jakie są pomysły by temu zapobiegać? Bo pewno
coś się próbuje zrobić z tym zjawiskiem? Na obecną chwilę
wydaje się że jedynym ratunkiem dla lipieni z południa jest:
podwojenie lub nawet potrojenie zarybien , zakaz odłowu
tarlakow i próba ponownego wsiedlania lipienia tam gdzie
wcześniej występował a już go nie ma (dla Sanu to obszar po
niżej ujęcia wody w Zagórzu ).
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [0] 11.09 20:58
 
Zakaz odłowu tarlaków i zwiększenie zarybień - czasem warto posłuchać...
A do roboty w okręgach przyjmować tylko ludzi, którzy na piśmie zobowiążą się do
corocznego składania lipieniowej ikry bez stymulacji hormonalnej!
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [6] 12.09 08:34
 
Na obecną chwilę wydaje się że jedynym ratunkiem dla lipieni z południa jest:
podwojenie lub nawet potrojenie zarybien , zakaz odłowu tarlakow i próba ponownego wsiedlania
lipienia tam gdzie wcześniej występował a już go nie ma (dla Sanu to obszar poniżej ujęcia wody w
Zagórzu ).


Zazdroszczę błogiej wiary w siłę zarybień. Moim zdaniem to wyrzucone w błoto pieniądze. Zrozumcie
wreszcie, że jak jakiś gatunek z jakiegoś ekosystemu w sztuczny sposób tam utrzymywany wypadł
pomimo zabiegów np. zarybieniowych lub właśnie to robi to tego procesu w tym samym
(niezmienionym) ekosystemie przy pomocy tych samych tylko zintensyfikowanych zabiegów
utrzymaniowych nie powstrzymacie. Możesz sypać do Sanu poniżej Zagórza narybek lipienia w
dowolnej ilości, tak jak próbować odtwarzać populację lipienia w Rabie powyżej Myślenic, efekt będzie
podobny. Poza tym, wystarczy jeden suchy i upalny rok, co obecnie jest dużo bardziej prawdopodobne
niż mokry i zimny, poparty np. "awaryjnym" zrzutem ścieków z oczyszczalni w Lesku i i tak będzie po
ptokach.
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [5] 12.09 09:42
 
Myślę ,że każdy chce dobrze ale innego wyjścia nie ma musi
być spore stado tarłowe które będzie dawało młode ryby -
wiadomo te urodzone w rzece "dzikie " ryby są najsilniejsze.
Tylko skąd to stado tarłowe? Narazie trzeba je stworzyć przez
zarybienia a w miejscach ich tarła czasowy zakaz brodzenia .
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [1] 12.09 09:48
 
Wiem, że wszystko się zmienia na niekorzyść ale trzeba
próbować bo inaczej czeka nas np. San bez lipienia! Nie
wyobrażam sobie tego.
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [0] 12.09 10:03
 
San bez lipienia! Nie wyobrażam sobie tego.

Zatem ćwicz wyobraźnię. Jest Dunajec bez lipienia, Raba bez lipienia, czym San się zasłużył, że
miałoby go to ominąć?

PS. Jest też Skawinka bez lipienia a pamiętam czasy gdy je tam łowiłem. Nieduże, jak sama Skawinka
ale pięknie skakały do suchego Red Taga na ruskim haku nr 16. Prehistoria.
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [2] 13.09 22:05
 
Jasne, że każdy chce dobrze...
Mnie trochę drażnią pomysły rzucane na forum, które są dawno już rozpracowane, np stado tarłowe
lipienia. Próbowaliśmy zrobic takowe na ośrodku w Foluszu. Niestety lipień lubi przepływ a tego nie
jesteśmy w stanie zapewnić - brak wody.
Stąd konieczność corocznego odłowu tarlaków i zarybianie potomstwem. Czy to wychodzi? Na tle
południa chyba nie najgorzej.
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [1] 14.09 08:21
 
Proszę się nie denerwować sporo osób nie wie co jest robione
a co nie. A pytania i nawet najgłupsze propozycje... do tego
pewno się już Pan przyzwyczaił . Z mojej strony to
przepraszam ,że zabieram niepotrzebnie czas.
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [0] 16.09 13:55
 
Większość wędkarzy nie ma pojęcia co się robi i jakim kosztem.
Wiele pomysłów z forum dawno juz było wymyślonych a niektóre nawet sprawdzono.
Ja się nie oburzam na jakiekolwiek pomysły, raczej na sposób ich sprzedawania w stylu: jeśli jeszcze tego
nie próbowaliście to nie myślicie i nic nie robicie.
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [1] 12.09 20:26
 
(...)No ok problem jest z lipieniem jak widać nie tylko u nas w
Polsce ale jakie są pomysły by temu zapobiegać? Bo pewno
coś się próbuje zrobić z tym zjawiskiem? Na obecną chwilę
wydaje się że jedynym ratunkiem dla lipieni z południa jest:
podwojenie lub nawet potrojenie zarybien(...)


A może lepsze efekty dałoby zdziesięciokrotnienie wysiłku zarybieniowego, tak żeby efekty
były szybkie i odczuwalne? 😲Przestrzegałbym przed takim stawianiem sprawy i
wskazywaniem drogi dzięki której w łatwy sposób da się rozwiązać skomplikowane
problemy. Na jej końcu zawsze jest porażka. Warto też się do niej chyba przyznać,
chociażby po to aby uniknąć śmieszności i naukowej kompromitacji.
 
  Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce? [0] 13.09 13:27
 
"Warto też się do niej chyba przyznać,
chociażby po to aby uniknąć śmieszności i naukowej kompromitacji."


Ważne że są jeszcze odważni ludzie i potrafią powiedzieć prawdę bez ściemy. Takich szanuję.

" Piotr Konieczny

Może jeszcze na północy znajdzie się jedna lub dwie podobne rzeczki ale Łupawa w stosunku
do rzek południa jest fenomenem. U nas jeżeli już lipienie występują to są utrzymywane wielkim
nakładem sił. Mam wrażenie , że gatunek ten na południu się kończy."

 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus