Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce?
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8592) dnia 2019-09-11 16:04:50 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Tak czułem widząc co płynie w czasie wezbrań i co i w jakiej ilości po nich pozostaje. Do tego dochodzi
fakt, że rzeki znaczące ilości zawiesiny niosą praktycznie cały rok, nawet w okresach bezdeszczowych.
Obserwowałem to np. na Mierzawie, która kiedyś niosła krystaliczną wodę mętniejącą dopiero po
silnych opadach a dziś idzie trącona na okrągło, nawet w środku letniej suszy. Takie zjawisko, poza
obniżeniem komfortu życia ryb sprawia że wypadają pewne gatunki bezkręgowców. Jak do tego dodać
wygolenie brzegów i wzrost nasłonecznienia to efekt nie jest trudny do przewidzenia."
Pozostaje nam jedynie liczyć że ten nielubiany Rząd może weźmie się za to co powoduje zanik wód zgodnie z
planami i obietnicami. Czy im się uda? Nie wiem, zgodnie z tezą "nie wierzcie politykom!". Oby jednak ktoś coś
z tym (retencja i wszystkim co jest z nią związane) zrobił bo grozi nam przyszłość rodem z Mad Max.