Odp: Ostatni bastion lipienia w Polsce?
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 5835) dnia 2019-09-12 08:34:07 z 165.225.84.*
Na obecną chwilę wydaje się że jedynym ratunkiem dla lipieni z południa jest:
podwojenie lub nawet potrojenie zarybien , zakaz odłowu tarlakow i próba ponownego wsiedlania
lipienia tam gdzie wcześniej występował a już go nie ma (dla Sanu to obszar poniżej ujęcia wody w
Zagórzu ).
Zazdroszczę błogiej wiary w siłę zarybień. Moim zdaniem to wyrzucone w błoto pieniądze. Zrozumcie
wreszcie, że jak jakiś gatunek z jakiegoś ekosystemu w sztuczny sposób tam utrzymywany wypadł
pomimo zabiegów np. zarybieniowych lub właśnie to robi to tego procesu w tym samym
(niezmienionym) ekosystemie przy pomocy tych samych tylko zintensyfikowanych zabiegów
utrzymaniowych nie powstrzymacie. Możesz sypać do Sanu poniżej Zagórza narybek lipienia w
dowolnej ilości, tak jak próbować odtwarzać populację lipienia w Rabie powyżej Myślenic, efekt będzie
podobny. Poza tym, wystarczy jeden suchy i upalny rok, co obecnie jest dużo bardziej prawdopodobne
niż mokry i zimny, poparty np. "awaryjnym" zrzutem ścieków z oczyszczalni w Lesku i i tak będzie po
ptokach.