|
"Na Sanie w tej chwili...", ale kiedyś było inaczej... a ja się na to "kiedyś" nie załapałem i dlatego muszę
uskuteczniać dalsze i dłuższe wycieczki. Z tymi 60 to na poważnie, nie mogłem uwierzyć dopóki nie
zobaczyłem, myślałem że to nie są lipienie tylko jakieś mamuto-lipienie Jednak ducha nie traćmy, w
najgorszym razie pozostaną nam tu na miejscu jelce i same "trudne rzeki" dla najbardziej wytrwałych
|