f l y f i s h i n g . p l 2024.04.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Polski zwyczaj... : : nadesłane przez Artur Wysocki (postów: 321) dnia 2019-09-26 12:04:44 z *.internetdsl.tpnet.pl
  Pewnie będę za to w najlepszym przypadku krytykowany, że podnoszę burzę, ale podziele się
pewną refleksją:

Wiecie, ze my mamy najlepszy potencjał rzek trociowy w Europie?
Tylko wszystko spieprzyliśmy:(
Nie wiem, czy u nas kiedyś będzie lepie. Wątpie już w to...


Prawda jest taka że na naszych rzekach trociowych łowi się statystycznie więcej troci niż na Morrum.
Na Morrum obserwują upadek troci, nie wiedzą czym jest to spowodowane i na ile jest to tendencja
trwała.
Rzeką która zbliża się do dobrego stanu drożności jest Parsęta, ale i ta rzeka ma swoje bolączki w
postaci największego dopływu - Radwi.
Na Słupi przekształcenia są trwałe i zespół 3 jezior zaporowych skutecznie uniemożliwia poprawę
sytuacji tarliskowej, ale to nie my jako naród to spieprzyliśmy tylko Niemcy. Walka o udrożnienie
największego dopływu Skotawy to niekończący się zapis heroicznych zmagań wędkarzy z Energą i
kłusownikami. Wszystkie instytucje państwowe mają totalnie wylane na troszczenie się o środowisko
rzeki, ale jednak Trocie ciągle trwają w rzekach i zwłaszcza we wrześniu może się zdarzyć
przygoda.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Polski zwyczaj... [1] 26.09 19:15
  Odp: Polski zwyczaj... [0] 26.09 19:23
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus