|
Parę lat temu przekazałem Kochańskiemu kilka zagranicznych katalogów wędkarskich, bodajże z lat 60. i 70. (ABU i inne). Nie pamiętam, czy tam było coś o muszkach. Gdy będziesz w Warszawie, to koniecznie musisz wpaść do niego, bo ma sporo tego typu wydawnictw.
Najstarsze polskie ryciny sztucznych muszek są w książce Rozwadowskiego. Mam wydanie z 1908 r., w którym są dobrej jakości ryciny kolorowe. To też powinno Cię zainteresować. Poza tym, na pewno przyda Ci się kopia normy Sztuczne muszki, którą swego czasu w całości opublikowałem w P&L.
Powinny Cię też zainteresować dawne ryciny sztucznych muszek w literaturze angielskiej i francuskiej. Chodzi o XVIII i XIX w. Niewielką część reprodukowałem w Wędkarzu doskonałym. Jakbyś miał czas i ochotę pogrzebać w tej literaturze, to byś mógł wyłowić niejeden interesujący rodzynek.
|