Super fotorelacja!!! Bardzo elegancki streamer w tym magazynie (chyba niemieckim).

Na jednym ze zdjęć bogactwo książek flytyingowych

Mega 100% flyfishing

Świetna impreza, chociaż słowo impreza nie bardzo tu pasuje
(chyba, że się mylę). Bardziej spotkanie starych kumpli, bez napinki,
komercji i szpanu. Dla mnie super

Świetna impreza, chociaż słowo impreza nie bardzo tu pasuje
(chyba, że się mylę). Bardziej spotkanie starych kumpli, bez napinki,
komercji i szpanu. Dla mnie super

Rzeczywiście, trudno się tam doszukiwać napinki i szpanu, chociaż Hans ciągle jest w doskonałej formie i
gwiazdorzenie lepiej mu wychodzi niż wiązanie much , co odrobinę przypominało mi nasz rodzimy specyficzny
klimat. O komercji nie ma tam mowy. Cały dochód ze sprzedaży biletów został przeznaczony na szwedzką
fundację pomagającą dzieciom wykorzystywanym seksualnie. Oczywiście kilku zaprzyjaźnionych sponsorów z
branży dołożyło swoją cegiełkę i ufundowało drobne nagrody, które zostały rozlosowane wśród kursantów.
Niemniej jednak nie była to zagrywka komercyjna.
Było bardzo miło spotkać kilku kumpli poznanych wcześniej na norweskich i brytyjskich fly fairach.
Zawsze chętnie korzystamy z zaproszeń na tego typu imprezy, gdzie mamy możliwość odpocząć, nawiązać nowe
znajomości, pozwiedzać nowe miejsca.

Bez wątpienia gwiazdą jest. Umiejętnie połączył pewne pomysły innych i swoje obserwacje i
wykorzystał swoją szansę. Trochę pomogło mu środowisko. Zawsze znajdą się chętni do ogrzania się
przy czyimś ognisku. W tym samym czasie rewelacyjne pomysły mieli twórcy z Bałkanów, ale nie
potrafili tego przełożyć na komercyjny sukces. W relacjach z innymi pewnie daje znać jego wojskowy
rodowód Hansa.
W necie go pełno, ale nic nowego nie widać. Wspominał, że nad czymś pracuje?

Bez wątpienia gwiazdą jest. Umiejętnie połączył pewne pomysły innych i swoje obserwacje i
wykorzystał swoją szansę. Trochę pomogło mu środowisko. Zawsze znajdą się chętni do ogrzania się
przy czyimś ognisku. W tym samym czasie rewelacyjne pomysły mieli twórcy z Bałkanów, ale nie
potrafili tego przełożyć na komercyjny sukces. W relacjach z innymi pewnie daje znać jego wojskowy
rodowód Hansa.
W necie go pełno, ale nic nowego nie widać. Wspominał, że nad czymś pracuje?

Tak, słyszałem kilka razy, że wybiera się ponownie do Malezji i nad tym obecnie pracuje

Czyli teraz koncentruje się bardziej na odcinaniu kuponów. Dlaczego by nie miał skorzystać z uroków
takiej Malezji na stare lata. Piękny kraj.

A pewnie, jestem podobnego zdania.

A mnie tak po prostu cieszą sukcesy polskich wędkarzy. To że można żyć z wędkarstwa.
Cieszą mnie takie firmy jak Traper i Ego bo wzbogacają nasz świat.
Pozdrawiam

A mnie tak po prostu cieszą sukcesy polskich wędkarzy. To że można żyć z wędkarstwa.
Cieszą mnie takie firmy jak Traper i Ego bo wzbogacają nasz świat.
Pozdrawiam

Prawdaaa? We własnym kraju nie mają lekko z uwagi na ataki zakompleksionych chamów, ale na arenie
międzynarodowej radzą sobie całkiem przyzwoicie. Jak miło mi się zrobiło, kiedy podczas ostatniego wędkowania
w Bośni, poprosiłem łowiącego obok mnie Włocha o zrobienie mi zdjęcia z lipieniem. Zobaczyłem, że ów Włoch
używa woderów marki Traper. Zamieniliśmy kilka słów na temat jakości produktu i wyrażał się o swoich portkach w
samych superlatywach. Pomimo tego, że ja bardziej czuję się Europejczykiem niż Polakiem to mimo wszystko
takie sytuacje są dla mnie budujące i dobrze o nas ludziach mieszkających w tym zakątku świata świadczą.

Prawdaaa? We własnym kraju nie mają lekko z uwagi na ataki zakompleksionych chamów,
ale na arenie
międzynarodowej radzą sobie całkiem przyzwoicie. (...)


Wrzucasz muchę, a wchodzi taki jełop na FFF i daje Ci jedynkę. Ile to razy było pod Twoimi
muchami? Zawiść zżera jakieś flytyingowe beztalencie i pieprzyć takich frajerów.

Nie przejmuj się Michał, rozwijaj się dalej i olej lokalnych zawistników

"Wrzucasz muchę, a wchodzi taki jełop na FFF i daje Ci jedynkę. Ile to razy było pod Twoimi
muchami? Zawiść zżera jakieś flytyingowe beztalencie i pieprzyć takich frajerów."
Błędna diagnoza. To, że tutejszy katalog był kiedyś jednym z najlepszych w całym necie miejsc, później
zszedł na przysłowiowe psy, nie miało żadnego związku z jakimiś śmiesznymi punktami. Nie sądzę, że
osoby, które były jednymi najlepszych w tym fachu w kraju i śmiało mogły konkurować z najlepszymi na
świecie bardzo przejmowały się tym, że jakiś anonimowy idiota postawi im jedynkę lub były łase na
piątki od innego, który w komentarzach potrafi powiedzieć tylko tyle, że mucha ładna albo, że muszka
będzie łowna. To są drugorzędne kryteria i nie one decydują o poziomie sztuki wiązania much. Przy
okazji Dmychu - chyba jedne z ostatnich ładnych streamerów robiła Carrie Stevens, później ta sztuka
poszła w innym kierunku. Oczywiście w sprawie urody streamerów masz prawo mieć swoje zdanie.
Punktowanie much w części dla początkujących. Znasz kogoś, kto nauczył się wiązać muchy dzięki
punktom? Są natomiast w katalogu ewidentne przykłady takich, którzy szybko się rozwinęli dlatego, że
ktoś im bez owijania w bawełnę wytłumaczył co robi źle i jak to poprawić. Nigdy nie przyglądałem się
punktom nad muszką. Zawsze uważnie czytałem kto i co pisze na jej temat w komentarzach.

To prawda, to miejsce było wyjątkowe, z wielkim żalem i rozgoryczeniem patrzyłem jak upada.
Wierzę, że pomimo tego, iż zostało opuszczone przez najjaśniejsze gwiazdy oraz kundli, którzy swoim ujadaniem
szczuli na lewo i prawo, to jeszcze kiedyś wróci do czasów swojej świetności.