|
Odp: Śladami Józefa Jeleńskiego cz.III - monitoring efektów
: : nadesłane przez
Piotr Konieczny (postów: 1498) dnia 2019-10-19 12:20:15 z *.232.216.68.krosoft.pl |
|
A które sa najtańsze i najbardziej efektywne?
Sypanie żwiru jest tanie pod warunkiem, że robią to wariaci jak Zieleniak czy Wysocki. Wtedy jest prawie
za darmo bo załatwili żwir i roboty nie liczą. U nas stworzenie 10 tarlisk kosztowało 516 tys. plus koszty
projektów itp. Tanio więc nie było.
A potokowe zarybiamy we wszystkich asortymentach. Ok. 1 miliona wylęgu, 100 tys. narybku i 1,5 tony
starszych. Ikry do żwiru nie wkładamy bo co roku widać w tarliskach tarło dzikich ryb.
Nie pojmuje dlaczego w 99% wybieramy najdroższe rozwiązania?
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Śladami Józefa Jeleńskiego cz.III - monitoring efektów [1]
|
|
19.10 16:21 |
|
|
Na Rabie proporcje są jeszcze gorsze: około 3 mln. PLN za udrożnieie dwóch zapór, po obniżeniu jednej z nich 17 tysięcy metrów sześciennych żwiru samodzielnie przedostało się do potoku, w którym za dalsze 200 tysięcy zbudowano skłony bystrzy dla zatrzymania tego żwiru. woda ciągle za ciepła dal lipieni, a wędkarze nie chcą brać potokowców, a nie mogą brać rasy myslenickiej. Stąd 400 kg rocznie tęczaków (z ograniczeniem do 800 sztuk) - żeby wędkarze mogli cokolwiek sobie zabrać. A zarybienie potokowymi? 20 tysięcy narybku letniego i 150 kg tarlaków potokowców razy myslenickiej, której i tak nie wolno zabierać.
Nie wspominam o wodzie: z roku na rok coraz gorsza, coraz więcej ściekow komunalnych. |
|
|
|
Odp: Śladami Józefa Jeleńskiego cz.III - monitoring efektów [0]
|
|
20.10 21:53 |
|
|
Cześć Józefie,
różnica jest taka że Ty jesteś ze swojej roboty rozgrzeszony a ja jestem PZW i bez względu na warunki co
bym nie zrobił to ... |
|
|
|
|
|
|