f l y f i s h i n g . p l 2024.04.23
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Łowienie z opaski : : nadesłane przez Jan Kowal (postów: 370) dnia 2019-10-19 20:25:55 z *.play-internet.pl
  Witam kolegów. Łowię na muchę od kilku lat czyli ciągle
się uczę. Ciekawi mnie czy łowicie na nizinnych rzekach z
opasek. Ja często probuję w takich miejscach na suchą
muszkę i pomimo tego , że są tam spore klenie , to udaje
mi się złowić jedynie ukleje. Może ma ktoś doświadczenie
w takich połowach i zechciałby się nim podzielić?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Łowienie z opaski [16] 20.10 12:12
 
Dodam, że opaska ,z której łowię jest silnie zakrzaczona,
tylko w trzech miejscach można wystawić wędkę i rzucać
nie znad głowy a jedynie machajac poziomo posyłając
muchę pod prąd. Super miejsce na spina, na muchę dla
mnie bardzo trudne, bo plącze się przypon jednak te
wielkie klenie często żerują tam z powierzchni więc pokusa
jest wielka. Problem jednak jest plączący się przypon, a
może takie miejsce wyklucza muchowanie?
 
  Odp: Łowienie z opaski [8] 20.10 13:00
 
czołem,
jak powszechnie wiadomo - duży kleń jest bardzo płochliwy
także w takim miejscu możesz mieć tylko jeden rzut
jak dobrze położysz muchę na wodzie i wcześniej kleń Cię nie zobaczy - jest szansa

połamania!

Dodam, że opaska ,z której łowię jest silnie zakrzaczona,
tylko w trzech miejscach można wystawić wędkę i rzucać
nie znad głowy a jedynie machajac poziomo posyłając
muchę pod prąd. Super miejsce na spina, na muchę dla
mnie bardzo trudne, bo plącze się przypon jednak te
wielkie klenie często żerują tam z powierzchni więc pokusa
jest wielka. Problem jednak jest plączący się przypon, a
może takie miejsce wyklucza muchowanie?
 
  Odp: Łowienie z opaski [7] 20.10 21:40
 
Klenie łowię od bardzo dawna na spinna, a na muchę od
kilku sezonów i wychodzi mi to słabo na tym łowisku.
Zasady podejścia kleni znam. Problemem chyba jest rzut
poziomy pośród krzaków i te splątania przyponu. Może to
kwestia sprzętu, bo łowię krótkim i wolnym kijem.
 
  Odp: Łowienie z opaski [6] 21.10 11:39
 
Na opasce stosuję muchówkę 10 stóp, zacinam z kija, zacinanie z linki to mit - poza okoniami na obrotówkę i
uklejek na ciasto - wszystkie ryby można zacinać spokojnie z opóźnieniem 1 sekundy i siedzą. Długi przypon i
wygoda.

Wędki 10 stóp do takiego łowienia znajdziesz w ofercie Shakespaeare. Ja mam Agility 2 10'0" #4. Łowię z linką
#5. Za dnia klenie, w nocy sandacze. Joł.
 
  Odp: Łowienie z opaski [4] 21.10 16:42
 
Tak też myślę , że dłuższa wędka będzie lepsza. Dłuższa
ale w niskiej klasie. Myślę raczej o #2 niż #4. Jednak
trudno o długą 9' #2.

Piszesz żeby używać długiego przyponu, a ja jestem na
etapie jego skracania. Wymachując wędka w płaszczyźnie
poziomej i dość nisko nad wodą długi przypon plątał mi się
natychmiast.

Pętle linki odciąłem, bo okropnie chlapała. Przypon
wkleiłem w linkę. Na innych łowiskach gdzie mogę rzucać
normalnie znad głowy wszystko jest ok., tyle że brak tam
tak dużych ryb.
 
  Odp: Łowienie z opaski [1] 21.10 17:01
 
Nie znając wielu szczegółów, z Twojego opisu miejsca pasuje mi jak
ulał micro skagit ego i rzuty typu delikatna rolka w poprzek a potem
spławianie kolejnych paru metrów linki by osiągnąć zadaną
odległość.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 21.10 19:16
 
Nie znając wielu szczegółów, z Twojego opisu miejsca...


Wiklina porastajaca opaskę wychodzi ok metr na wodę.
Klenie, które doskonale widać poprzez krzaczki, stoją i
żerują do 1,5 m od gałęzi w stronę nurtu i jakieś 4-5 m w
górę od mojego stanowiska. Wysokość wierzb, wśród
których kucam, to ok 2-3m.
Tak dokładnie wygląda ta miejscówka.
 
  Odp: Łowienie z opaski [1] 23.10 19:28
 
Od Twoich umiejętności zależy jakiej długości przypon z nielotem rozwiniesz.
To nie pętelka chłopie tylko ręką,co ją podaję.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 23.10 22:27
 
Od Twoich umiejętności zależy jakiej długości przypon z
nielotem rozwiniesz.


A co to jest ten nielot? Tobie pętelka nie chlapie? W takim
razie zazdroszczę, sporo nauki przede mną.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 25.10 14:33
 
Krzysztof,

a dalej łowisz fastem?
te bolenie?



Na opasce stosuję muchówkę 10 stóp, zacinam z kija, zacinanie z linki to mit - poza okoniami na
obrotówkę i
uklejek na ciasto - wszystkie ryby można zacinać spokojnie z opóźnieniem 1 sekundy i siedzą. Długi
przypon i
wygoda.

Wędki 10 stóp do takiego łowienia znajdziesz w ofercie Shakespaeare. Ja mam Agility 2 10'0" #4.
Łowię z linką
#5. Za dnia klenie, w nocy sandacze. Joł.
 
  Odp: Łowienie z opaski [5] 20.10 19:29
 
Opaskowe łowienie kleni juz się chyba kończy, choć pogoda jak w
lecie. Nie łowiłem na muchę z opaski, natomiast łowię na muchę i
łowiłem na opaskach spinningiem. Jak już musisz to naucz się w
miarę cicho speyować jednoręcznie i próbuj na ciemne mokre muchy
w letnie wieczory i naprzemiennie jasne streamerki, w które może
również kopnąć sandaczyk, szczupły albo nawet sumek.
Streamerem łów płytko, powoli pod prąd, metr, pół od kamieni, mokrą
tradycyjnie, wachlarzem. Jak będziesz potrafił się cicho zachować to
rzuty do 10 metrów, nie dalej. Oczywiście w przypadku kleni łowimy
w pozycji siedząco-kleczącej. Jak wstaniesz to po ptokoach.
 
  Odp: Łowienie z opaski [4] 20.10 21:59
 
Pogoda się nie zmienia od kilku tygodni i klenie dalej żerują
w tym miejscu. Speyowanie jednoreczne nic mi nie mówi
ale przepatrzę internet. Łowić mogę tylko pod prąd lub
lekko w górę pod prąd, tak przynajmniej umiem skierować
muchę. W dół, to tylko woblera można wysłać. Dostęp do
wody, to zasługa grunciarzy, którzy zrobili przecinki w
chaszczach.
 
  Odp: Łowienie z opaski [2] 20.10 22:23
 
Muszę wnieść korektę
Łowić mogę tylko pod prąd lub
lekko w prawo pod prąd, tak przynajmniej umiem
skierować
muchę.
 
  Odp: Łowienie z opaski [1] 23.10 19:44
 
Możesz wszystko tylko sam siebie ograniczasz brakiem doskonalenia.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 23.10 22:31
 
Możesz wszystko tylko sam siebie ograniczasz brakiem
doskonalenia.


Trudno się nie zgodzić.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 23.10 19:42
 
Spey określa proporcję 1:5...8.
Wolę sformułowanie dynamiczne rolki lub kotwiczone.
Skagit to proporcja 1:2.
T.zw. mikroskagit ma niewiele wspólnego ze Skagitem...to raczej mikroskandi.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 23.10 19:06
 
Podania kotwiczone z odpowiedniego dystansu.
Ostatnio spotkałem gościa TCR 9'6"#6 ale nie udało się zademonstrować jego sprzętem.
Nie łatwo jest dawać i prosić...zwykły upór uniemożliwia edukację.
 
  Odp: Łowienie z opaski [20] 21.10 08:49
 
Często łowie na nizinnych rzekach. W tym w Wiśle w środku miasta. Co do suchej, to rzeczywiście słabo. Czasami na podniesionej wodzie, gdy klenie stoją w zatoczkach, na zalanych trawach i krzakach. "Normalnie" udaje się na czarną mrówkę, lub na przelewach, klasyk caddis. Za to mam całkiem dobre wyniki na mokrą. Co się mnie sprawdza - Gosling w naturalnych kolorach, białe, szare i brązy. Dobrze jest dodać zielony flesz na owijke. Ke-He z małą złotogłowką oraz rożne odmiany palmerowatych. Bibio :). Czasami robię mix. Prowadząca mucha , to jedna z powyższych i na krótkim skoczku nie za ciężki parkinson :) Na suchą spróbuj jednak na główkach wieczorem lub nawet po zmroku.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 21.10 09:20
 
Często łowie na nizinnych rzekach. W tym w Wiśle w środku miasta. Co do suchej, to rzeczywiście słabo. Czasami na podniesionej wodzie, gdy klenie stoją w zatoczkach, na zalanych trawach i krzakach. "Normalnie" udaje się na czarną mrówkę, lub na przelewach, klasyk caddis. Za to mam całkiem dobre wyniki na mokrą. Co się mnie sprawdza - Gosling w naturalnych kolorach, białe, szare i brązy. Dobrze jest dodać zielony flesz na owijke. Ke-He z małą złotogłowką oraz rożne odmiany palmerowatych. Bibio :). Czasami robię mix. Prowadząca mucha , to jedna z powyższych i na krótkim skoczku nie za ciężki parkinson :) Na suchą spróbuj jednak na główkach wieczorem lub nawet po zmroku.

 
  Odp: Łowienie z opaski [18] 21.10 23:45
 
Moje sprawdzone suche, to gęste palmery, chruściki i Red
Tag. Z mokrych numerem 1 jest Black Zulu. Muchy kupuję i
raczej tak zostanie. Z okolic główek wyjąłem najwięcej
kleni, jednak nie większych niż 50 cm. Spaślaki kryją się
wzdłuż zarośnietych opasek.
 
  Odp: Łowienie z opaski [17] 21.10 23:54
 
Posłuchaj kolegi @mart czy Dmycha.
Rzuty rolką o ile nie musisz suszyć much. Micro Skagit czy DT i zasięg złapiesz. Chyba że chlapania sznura
płoszy klenie to nie wiem.
 
  Odp: Łowienie z opaski [16] 22.10 00:29
 
Ktoś łowiący brodząc w górnym Sanie nie rozumie tego,
który z toporkiem w ręce wycina sobie dojście do nizinnej
rzeki. Info od wymienionych kolegów wykorzystam.
Chlapanie, w moim łowisku, płoszy często ukleje a klenie
zawsze.
 
  Odp: Łowienie z opaski [13] 22.10 17:35
 
Są łowiska, które do muchowania po prostu się nie nadają, w sensie
takim, że wyniki nie uzasadniają wysiłku. Wreszcie jak już musi być
mucha to na początek spróbuj, i tu czekam na publiczny lincz bo
jesteśmy przecież na forum muchowym, kuli wodnej.
 
  Odp: Łowienie z opaski [12] 22.10 18:19
 
Może i do kuli się posunę, kto to wie. A może ktoś umie
rzucać poziomo?
 
  Odp: Łowienie z opaski [8] 22.10 18:37
 
Ponawiam zachętę by nie kombinować a zapoznać się z techniką
skagit w wersji mikro.
 
  Odp: Łowienie z opaski [7] 22.10 18:55
 
Już wiem, że się nie rozumiemy. Moje klenie stoją kilka
metrów wyżej i bliżej mojego brzegu a ja mam ok 1 metr na
ruch wedką.
 
  Odp: Łowienie z opaski [6] 22.10 22:03
 
Kup se ponton i łów z wody.
 
  Odp: Łowienie z opask [5] 22.10 23:12
 
Kolega, to radykał i w życiu i na rybach.
 
  Odp: Łowienie z opask [3] 23.10 01:01
 
Witam.
Janek ... zmień taktykę.
Stań powyżej sporo, sprzęt #7-8, linka S3 lub Intemedium z polyleaderem szybko tonącym, żeby muchy nie
wynosiło na powierzchnię.
Streamer - im większym tym większą kluchę zainteresujesz, jazia, albo zandała ...
Spuszczasz po skosię jak mokrą, do końca sznura. Potem przy opasce ściągasz powoli, ruchy prowokujące przy
tem wykonując. Muchą - nie ciałem, żeby Cię na "oddział" nie zgarnęli ...
No nie ma bata żeby nie podziałało jak prąd na rybę ... i krzaki możesz w d... nosie mieć przy tym
Pozdrawiam.
 
  Odp: Łowienie z opask [2] 02.11 18:16
 
Witam.
Janek ... zmień taktykę.
Stań powyżej sporo, sprzęt #7-8, linka S3 lub Intemedium z
polyleaderem szybko tonącym, żeby muchy nie
wynosiło na powierzchnię.
Streamer - im większym tym większą kluchę
zainteresujesz, jazia, albo zandała ...
Spuszczasz po skosię jak mokrą, do końca sznura. Potem
przy opasce ściągasz powoli, ruchy prowokujące przy
tem wykonując. Muchą - nie ciałem, żeby Cię na "oddział"
nie zgarnęli ...
No nie ma bata żeby nie podziałało jak prąd na rybę ... i
krzaki możesz w d... nosie mieć przy tym src="imx/icons/smile.gif" border="0">
Pozdrawiam.


Zrobiłem tak dzisiaj i efekt był cudowny. Dwa sandacze 67
i 74 cm. Sprzęt gruby, wędka #7 i duży streamer. Dzięki za
sugestię.
Przy okazji kupiłem kolejną muchówkę, tym razem 11ft.

PS
Momentami wyginałem ciało, bo zimno było.
 
  Odp: Łowienie z opask [1] 02.11 20:44
 
Też łowię sandacze na muchę ale sprzęt nie jest aż tak istotny, byłem niedawno z nimfowym kijem 10'0" w klasie #4 i też złowiłem sandacza

I u mnie biorą na muchy 7 - 12 cm, a więc raczej małe.
 
  Odp: Łowienie z opask [0] 02.11 21:19
 
Też łowię sandacze na muchę ale sprzęt nie jest aż tak
istotny, byłem niedawno z nimfowym kijem 10'0" w klasie
#4 i też złowiłem sandacza border="0">

I u mnie biorą na muchy 7 - 12 cm, a więc raczej małe.


Te moje, użyczone muchy miały ok. 10 cm. Zresztą sprzęt
pozostały też był na testach jednak pozostał w całości w
moich rękach. Kupiłem sporo sprzętu przy sprzedawcy, no
bajka.
 
  Odp: Łowienie z opask [0] 23.10 19:34
 
Nie do końca radykał...tylko nie widzisz.
Dętka może być rozwiązaniem jednym z wielu.
 
  Odp: Łowienie z opaski [2] 23.10 19:20
 
Umie...dowolną ręką prowadzącą.
Zainteresowany wolnością opanowałem wszelkie znane techniki dowolnym sprzętem.
Wiecznie początkujący-chętnie przyjmę kolejną lekcję.
 
  Odp: Łowienie z opaski [1] 23.10 22:41
 
Umie...dowolną ręką prowadzącą.
Zainteresowany wolnością opanowałem wszelkie znane
techniki dowolnym sprzętem.
Wiecznie początkujący-chętnie przyjmę kolejną lekcję.


Zazdroszczę umiejętności.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 24.10 08:26
 
Umiejętności da się nauczyć,nauczycieli wbród wystarczy otworzyć oczy i zwiększyć wymagania-od
siebie...a nie od otoczenia.
 
  Odp: Łowienie z opaski [1] 23.10 19:12
 
P.kotwiczone w tym dynamiczne można zrobić po cichu bez chlapanie, a Palmera czy piaskowca.
Kotca nie utopi.
 
  Odp: Łowienie z opaski [0] 23.10 19:22
 
Kotwica- miało być ale słownik sam wybiera-psia ślina!
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus