|
Odp: Łowienie z opaski
: : nadesłane przez
WZ_WZ (postów: 3639) dnia 2019-10-20 13:00:49 z *.uek.krakow.pl |
|
czołem,
jak powszechnie wiadomo - duży kleń jest bardzo płochliwy
także w takim miejscu możesz mieć tylko jeden rzut
jak dobrze położysz muchę na wodzie i wcześniej kleń Cię nie zobaczy - jest szansa
połamania!
Dodam, że opaska ,z której łowię jest silnie zakrzaczona,
tylko w trzech miejscach można wystawić wędkę i rzucać
nie znad głowy a jedynie machajac poziomo posyłając
muchę pod prąd. Super miejsce na spina, na muchę dla
mnie bardzo trudne, bo plącze się przypon jednak te
wielkie klenie często żerują tam z powierzchni więc pokusa
jest wielka. Problem jednak jest plączący się przypon, a
może takie miejsce wyklucza muchowanie?
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Łowienie z opaski [7]
|
|
20.10 21:40 |
|
|
Klenie łowię od bardzo dawna na spinna, a na muchę od
kilku sezonów i wychodzi mi to słabo na tym łowisku.
Zasady podejścia kleni znam. Problemem chyba jest rzut
poziomy pośród krzaków i te splątania przyponu. Może to
kwestia sprzętu, bo łowię krótkim i wolnym kijem. |
|
|
|
Odp: Łowienie z opaski [6]
|
|
21.10 11:39 |
|
|
Na opasce stosuję muchówkę 10 stóp, zacinam z kija, zacinanie z linki to mit - poza okoniami na obrotówkę i
uklejek na ciasto - wszystkie ryby można zacinać spokojnie z opóźnieniem 1 sekundy i siedzą. Długi przypon i
wygoda.
Wędki 10 stóp do takiego łowienia znajdziesz w ofercie Shakespaeare. Ja mam Agility 2 10'0" #4. Łowię z linką
#5. Za dnia klenie, w nocy sandacze. Joł.
|
|
|
|
Odp: Łowienie z opaski [4]
|
|
21.10 16:42 |
|
|
Tak też myślę , że dłuższa wędka będzie lepsza. Dłuższa
ale w niskiej klasie. Myślę raczej o #2 niż #4. Jednak
trudno o długą 9' #2.
Piszesz żeby używać długiego przyponu, a ja jestem na
etapie jego skracania. Wymachując wędka w płaszczyźnie
poziomej i dość nisko nad wodą długi przypon plątał mi się
natychmiast.
Pętle linki odciąłem, bo okropnie chlapała. Przypon
wkleiłem w linkę. Na innych łowiskach gdzie mogę rzucać
normalnie znad głowy wszystko jest ok., tyle że brak tam
tak dużych ryb. |
|
|
|
Odp: Łowienie z opaski [1]
|
|
21.10 17:01 |
|
|
Nie znając wielu szczegółów, z Twojego opisu miejsca pasuje mi jak
ulał micro skagit ego i rzuty typu delikatna rolka w poprzek a potem
spławianie kolejnych paru metrów linki by osiągnąć zadaną
odległość. |
|
|
|
Odp: Łowienie z opaski [0]
|
|
21.10 19:16 |
|
|
Nie znając wielu szczegółów, z Twojego opisu miejsca...
Wiklina porastajaca opaskę wychodzi ok metr na wodę.
Klenie, które doskonale widać poprzez krzaczki, stoją i
żerują do 1,5 m od gałęzi w stronę nurtu i jakieś 4-5 m w
górę od mojego stanowiska. Wysokość wierzb, wśród
których kucam, to ok 2-3m.
Tak dokładnie wygląda ta miejscówka.
|
|
|
|
Odp: Łowienie z opaski [1]
|
|
23.10 19:28 |
|
|
Od Twoich umiejętności zależy jakiej długości przypon z nielotem rozwiniesz.
To nie pętelka chłopie tylko ręką,co ją podaję. |
|
|
|
Odp: Łowienie z opaski [0]
|
|
23.10 22:27 |
|
|
Od Twoich umiejętności zależy jakiej długości przypon z
nielotem rozwiniesz.
A co to jest ten nielot? Tobie pętelka nie chlapie? W takim
razie zazdroszczę, sporo nauki przede mną. |
|
|
|
Odp: Łowienie z opaski [0]
|
|
25.10 14:33 |
|
|
Krzysztof,
a dalej łowisz fastem?
te bolenie?
Na opasce stosuję muchówkę 10 stóp, zacinam z kija, zacinanie z linki to mit - poza okoniami na
obrotówkę i
uklejek na ciasto - wszystkie ryby można zacinać spokojnie z opóźnieniem 1 sekundy i siedzą. Długi
przypon i
wygoda.
Wędki 10 stóp do takiego łowienia znajdziesz w ofercie Shakespaeare. Ja mam Agility 2 10'0" #4.
Łowię z linką
#5. Za dnia klenie, w nocy sandacze. Joł.
|
|
|
|
|
|
|