Odp: Uklejki na suchą.
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9392) dnia 2019-10-25 09:11:29 z *.finemedia.pl
Muszkarz nie powinien mieć obiekcji przed łowieniem na kij leszczynowy, wędkę Jaxona, klejonkę Scotta czy
węgiel Orvisa lub Sage. Wędkarz nie powiniem mieć żadnych obiekcji. Powinien tylko zamknąć oczy, wczuć się w
blank i według tego dobierać sobie zestaw. To cała misja muszkarza i powinność względem samego siebie.
Nieważne czy mowa o kijach tanich czy drogich, cena jako czynnik alergiczny w dowolnym kierunku świadczy o
uprzedzeniach i ograniczeniach.
Prawdziwy wędkarz muchowy zwraca uwagę na wszystkie cechy sprzętu poza jego ceną. Cena to tylko smutna
konieczność poniesienia mniejszych lub większych kosztów tego pięknego hobby.
Muszkarz powinien łowić na to co lubi bez względu na opinię innych. I nie jest ważne czy ktoś wyśmiewa sprzęt bo
jest dla niego za tani lub szydzi bo jest dla niego za drogi. Bekę można mieć tylko z fizyki jakiegoś kija do
warunków, np. x-fast #5 do ledwo wymiarowych lipieni wzbudza we mnie uczucie litości nad wędkarzem, który nie
ogarnia proporcji, ale oczywiście tylko w ramach beki do granic typu teletubiś, a nie jakiś chamskich wyzwisk.
Muszkarz nie powinien mieć...
Wędkarz nie powinien mieć żadnych...
Powinien tylko...
.. i powinność względem...
Prawdziwy wędkarz muchowy zwraca...
Muszkarz powinien łowić...
Zadekretował Krzysiu znad klawiatury...
Czyli wędkarz muchowy nie może po prostu iść na ryby i łowić tak jak chce, musi, powinien
przynajmniej zapytać samego siebie co powinien...
Podaj proszę numer telefonu do konsultacji, bo w weekend jadę na ryby i chcę wiedzieć co powinienem
by zasłużyć na miano prawdziwego wędkarza muchowego...