|
Odp: Uklejki na suchą.
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2019-10-25 14:21:40 z *.dynamic.kabel-deutschland.de |
|
No i? Właśnie to miałem na myśli pisząc o wyjątkowości Cantary.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Uklejki na suchą. [10]
|
|
25.10 14:28 |
|
|
To nie jest wyjątkowość Cantary, tylko cecha większości wędek full flex bez względu na ich cenę. Allarounder w
klasie #6/7 tego typu to zarówno Cantara, Orvis Superfine Glass jak i wiele starych Szekspirów. To ile to kosztuje
ma drugorzędne znaczenie gdy mówimy o fizyce.
Joł man |
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [8]
|
|
26.10 09:23 |
|
|
Dalej niczego nie rozumiesz. To, że coś ileś kosztuje jest pochodną poniesionych nakładów, jakości i
marki jaka ma wytwórca na rynku i nie ma związku z tym, o czym rozmawiamy. Owszem fizyka, ale nie
tak wąsko rozumiana jak to sobie kiedyś wymyśliłeś i uczepiłeś się tego jak pijany płotu. Powiem krótko
- Jan Kowal nie ma z tym problemu. Łowi uklejki na dwójkę i raczej nie będzie próbować nią łowić tych
swoich dużych kleni. |
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [7]
|
|
26.10 22:14 |
|
|
Miarą sensu zakupu wędki muchowej jest końcowa satysfakcja użytkownika, którego w ogóle nie musi obchodzić cena i poniesione nakłady, a ogólne odczucie z łowienia. Jeśli jest super, to nie ma znaczenia cała otoczka, czy zbierałeś czy kupiłeś kija za trzy paczki fajek. Ma być fajnie i już.
|
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [0]
|
|
27.10 08:53 |
|
|
Właśnie do tego cały czas zmierzam, ceny wędzisk pomijam, podobnie te dla Ciebie tak ważne
parametry wędziska jakimi są szybkość i ugięcie. One mają w relacji z wielkością łowionych ryb
drugorzędne znaczenie i każdy wybiera jak mu pasuje.
Hol jelczyka 20-25 cm na Cantarze 5/6 musi dawać niesamowitą radość. Dawno temu wrzuciłem tu link
do filmu z YT, w którym chyba jakiś Szwed łowił duże szczupaki na Sage TXL, a one były maksymalnie
do linki 4 przeznaczone. Trochę męczył się miotając nimi duże muszyska, ale jaką miał radochę holując
wielką mamuśkę na ten kijaszek. |
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [0]
|
|
27.10 08:53 |
|
|
Właśnie do tego cały czas zmierzam, ceny wędzisk pomijam, podobnie te dla Ciebie tak ważne
parametry wędziska jakimi są szybkość i ugięcie. One mają w relacji z wielkością łowionych ryb
drugorzędne znaczenie i każdy wybiera jak mu pasuje.
Hol jelczyka 20-25 cm na Cantarze 5/6 musi dawać niesamowitą radość. Dawno temu wrzuciłem tu link
do filmu z YT, w którym chyba jakiś Szwed łowił duże szczupaki na Sage TXL, a one były maksymalnie
do linki 4 przeznaczone. Trochę męczył się miotając nimi duże muszyska, ale jaką miał radochę holując
wielką mamuśkę na ten kijaszek. |
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [4]
|
|
27.10 09:16 |
|
|
Miarą sensu zakupu wędki muchowej jest końcowa satysfakcja użytkownika, którego w ogóle nie musi obchodzić cena i poniesione nakłady, a ogólne odczucie z łowienia. Jeśli jest super, to nie ma znaczenia cała otoczka, czy zbierałeś czy kupiłeś kija za trzy paczki fajek. Ma być fajnie i już.
Kup sobie to, kup sobie tamto, kup owamto .. Na głupie uklejki nie można już pójść bez "kup sobie !" podsuwane z boku. |
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [3]
|
|
27.10 12:28 |
|
|
I bardzo dobrze, jak się ktoś będzie przepracowywać, aby sobie coś kupić, zmaleje presja wędkrska i będę sam mógł delektować się łowieniem na Cantarę
|
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [2]
|
|
27.10 14:05 |
|
|
Zmaleje???
"W sumie najlepiej chodzić na ryby codziennie i nie przejmować się,
że nie wyschły."
"No i tego życzmy nam wszystkim. Niech te buty nigdy nie wysychają."
|
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [1]
|
|
27.10 18:00 |
|
|
Oj Arek. My są dobre ludzie i jak życzymy komuś czegoś dobrego, to nie trochę dobrego. Gdyby nie
troska o los żony i dzieci, to Dmychowi życzył bym, żeby w ogóle z rzeki nie wychodził. A Tobie, żeby
te dniówki w jakiś cudowny sposób same kasowały się w rejestrze. Nie obawiaj się presji. Jak dalej tak
to pójdzie, to za parę lat będziesz się modlić żeby spotkać bratnią duszę nad wodą. |
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [0]
|
|
27.10 20:08 |
|
|
Wolałbym żeby mi nikt niczego nie reglamentował. Z resztą dam sobie radę choćbym miał sam sobie ryby
wpuścić ("zrobić") tu czy tam.
|
|
|
|
Odp: Uklejki na suchą. [0]
|
|
26.10 09:23 |
|
|
Dalej niczego nie rozumiesz. To, że coś ileś kosztuje jest pochodną poniesionych nakładów, jakości i
marki jaka ma wytwórca na rynku i nie ma związku z tym, o czym rozmawiamy. Owszem fizyka, ale nie
tak wąsko rozumiana jak to sobie kiedyś wymyśliłeś i uczepiłeś się tego jak pijany płotu. Powiem krótko
- Jan Kowal nie ma z tym problemu. Łowi uklejki na dwójkę i raczej nie będzie próbować nią łowić tych
swoich dużych kleni. |
|
|
|
|
|
|