|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie
: : nadesłane przez
Darek B (postów: 80) dnia 2019-11-08 00:03:52 z *.dynamic.gprs.plus.pl |
|
Mam pytanie do doświadczonych na tym forum osób w podobnym działaniu , które mogą
oszacować, jaką skale musi osiągnąć budowanie mini zapór, by faktycznie zwiększyć
retencję np takiego Sanu.
Sam chętnie rozpocznę działanie, oczywiście w porozumieniu z Wami, PZW i z kim trzeba,
by uzyskać zgodę na budowę takich zapór (pewnie Lasów Państwowych i Parku
Narodowego). Pytanie, jaka skala da faktyczny efekt.
Byc moze odpowiedzią jest to, co dało konkretnie działanie z filmiku na Słowacji. Czyli: o ile
zwiększyła sie retencja obszarów na Słowacji i czy faktycznie notowany jest wzrost np
naturalnego tarła. Jeśli jest widoczny efekt, to do dzieła:) a skoro powstał film, to pewnie są
zmierzone rezultaty akcji na Słowacji. i nie ma co narzekać wtedy na „złych ludzi”, tylko
brać sie do budowania zapór. Ja chętnie pojadę na tydzień czy dwa w Bieszczady, by
budować je. Kiedyś na potoku w rodzimym Beskidzie Niskim budowałem jeszcze z moim sp.
ojcem takie progi na potoku, wiec chętnie udoskonale rzemiosło.
Pytanie do osób, które mają doświadczenie , czy warto to robić, a jeśli tak, to jaką skale (min
liczba zapór) trzeba no dla takiego Sanu zbudować.
Będę wdzięczny za taką informację:) moze szykuje sie fajny ruch społeczno-przyrodniczy?:)
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [5]
|
|
08.11 05:45 |
|
|
Czyli: o ile zwiększyła sie retencja obszarów na Słowacji i czy
faktycznie notowany jest wzrost np naturalnego tarła.
Nie bardzo rozumiem jak takie działania jak pokazane na filmie
miałyby powodować wzrost naturalnego tarła. |
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [0]
|
|
08.11 06:28 |
|
|
... |
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [3]
|
|
08.11 09:08 |
|
|
Podałem przykład - moze zły- naturalnego tarła jako efektu tych działań. Jeśli coś robić, to
po to, by był efekt. Chodzi o zdefiniowanie celu, dla którego to robić oraz skali, żeby efekt
osiągnąć. Po zbudowaniu np 500 progów trzeba zmierzyć, czy efekt jest osiągnięty. Można
go zdefiniować, jako np ilość dni z przepływem x l wody/s vs okres sprzed instalacji zapór.
Moze kolega tez zaproponować jakiś cel. Ważne, żeby go określić. Jeśliby udało sie
udowodnić , ze działa, wtedy da sie pewnie pozyskać jakieś fundusze na to, by zrobić to w
dużej skali. Taką przynajmniej mam nadzieje:) |
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [2]
|
|
08.11 10:56 |
|
|
Ja nie neguję sensu tego typu działań, tyle że w kontekście
naturalnego tarła łososiowatych można by się spierać, a
przynajmniej głębiej zastanowić czy to ma sens. Mam na myśli
przegradzanie potoków tamkami z bali i kamienia. Myślę, że JJ
mógłby to nam piękne wyjaśnić. |
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [1]
|
|
08.11 11:14 |
|
|
Dziękuje:) przed chwila zrobiłem mała kalkulacje i....klęknąłem, albo „kleklem”: to jest
ogromne przedsięwzięcie. Zastanawiam sie, jak sie do tego zabrać. |
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [0]
|
|
08.11 11:51 |
|
|
Myślę, że padłeś już na samym początku zakładając prawie 50 mln
m3 do zatrzymania w małych zbiornikach. To chyba nie ta skala. |
|
|
|
Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [3]
|
|
08.11 11:12 |
|
|
Jeszcze raz obejrzałem filmik „słowacki” i postanowiłem pobawić sie w mała matematykę.
Jeśliby przyjąć, ze małe „slowackie” zapory maja zgromadzić 10% wody znajdującej sie w
zbiorniku w Solinie (pojemność zbiornika w Solinie to 472 mln m3), to trzeba by zbudować
zapory, które zgromadzą 47,2 mln m3. Filmik mówi, ze zapora „słowacka” gromadzi od kilu
do kilkudziesięciu m3 wody. Przyjąłem, ze taki 1 zbiornik zgromadzi 20 m3. Swoją drogą to
juz duży zbiornik. A zatem żeby zgromadzić te 47 mln m3 potrzeba 2,35 mln takich zapór. W
filmiku jest tez informacja, ze 5 osobowa ekipa moze zrobić 2 takie zapory. Czyli mamy przy
założeniu, ze dysponujemy 5 sobota ekipą non stop daje to 1,175 mln roboczo dni. Jeśli z
kolei przyjąc, ze przeciętnie człowiek jest w stanie pracować 50 lat czyli 18 250 dni
(uproszczenie, bo pory roku święta, etc), to oznaczałoby, ze musielibyśmy miec 64 zespoły
5 osobowe, które przez całe życie budują takie zapory, by zbudować te 2,35 mln zapór.
Albo sie „walnąłem” w kalkulacji, albo nie tedy droga. Albo tedy tylko do projektu trzeba by
zaangażować wielotysięczne zespoły. Byc moze tak to działa na Słowacji, ze każda wieś,
miasteczko deleguje kilkudziesiecio osobowe zespoły. I dlatego t działa.
Prośba do Was koledzy o opinie, jak podejść organizacyjnie do tego tematu. Bardzo chętnie
sam sie w to zaangażuje i sprobuje agitować innych:) z gory dziekuje za Wasze opinie:))) |
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [0]
|
|
08.11 14:24 |
|
|
Jeszcze raz obejrzałem filmik „słowacki” i postanowiłem pobawić sie w mała matematykę.
Jeśliby przyjąć, ze małe „slowackie” zapory maja zgromadzić 10% wody znajdującej sie w
zbiorniku w Solinie (pojemność zbiornika w Solinie to 472 mln m3), to trzeba by zbudować
zapory, które zgromadzą 47,2 mln m3. Filmik mówi, ze zapora „słowacka” gromadzi od kilu
do kilkudziesięciu m3 wody. Przyjąłem, ze taki 1 zbiornik zgromadzi 20 m3. Swoją drogą to
juz duży zbiornik. A zatem żeby zgromadzić te 47 mln m3 potrzeba 2,35 mln takich zapór. W
filmiku jest tez informacja, ze 5 osobowa ekipa moze zrobić 2 takie zapory. Czyli mamy przy
założeniu, ze dysponujemy 5 sobota ekipą non stop daje to 1,175 mln roboczo dni. Jeśli z
kolei przyjąc, ze przeciętnie człowiek jest w stanie pracować 50 lat czyli 18 250 dni
(uproszczenie, bo pory roku święta, etc), to oznaczałoby, ze musielibyśmy miec 64 zespoły
5 osobowe, które przez całe życie budują takie zapory, by zbudować te 2,35 mln zapór.
Albo sie „walnąłem” w kalkulacji, albo nie tedy droga. Albo tedy tylko do projektu trzeba by
zaangażować wielotysięczne zespoły. Byc moze tak to działa na Słowacji, ze każda wieś,
miasteczko deleguje kilkudziesiecio osobowe zespoły. I dlatego t działa.
Prośba do Was koledzy o opinie, jak podejść organizacyjnie do tego tematu. Bardzo chętnie
sam sie w to zaangażuje i sprobuje agitować innych:) z gory dziekuje za Wasze opinie:)))
Darku, te kilka do kilkudziesięciu metrów wody, to ilość którą widać. Jeszcze jest to czego nie widać, bo jest gromadzone w pojemności wodnej podłoża wokół zbiornika. Na litej skale tego niewiele ale już gdzie indziej może być całkiem sporo. Jest tylko kwestia drożności cieku.
Moim zdaniem bez drożności nie ma bioróżnorodności |
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [1]
|
|
08.11 21:05 |
|
|
"Prośba do Was koledzy o opinie, jak podejść organizacyjnie do tego tematu. Bardzo chętnie
sam sie w to zaangażuje i sprobuje agitować innych:) z gory dziekuje za Wasze opinie. "
Proponuje (trochę nieśmiało) najpierw zgłosić takie zamiary i zapytać tych do których należą zlewnie (w górach
lasy) czy nie zrobisz czegoś co kto inny "posprząta". Zwalić drzewa czy wykorzystać zwaliska leżące w pobliżu
rowków w których przy dobrych warunkach coś cieknie, raczej nie będzie dozwolone. Mało tego, lasy meliorują
teren aby nie był rozmokły a my chcemy wodę zatrzymywać.
Jeżeli nie dogadasz się z kimś z Wód Polskich którym taki filmik rozjaśni w główkach ich trochę głupie
myślenie, to nie masz szans bez poparcia.
Takie zadania powinny być pokazane w gminach w których ludzie narzekają na brak wody w studniach, gminy
powinny uzyskać odpowiednie zgody a ludziom pokazać możliwości zatrzymania wody w ich okolicach. Chętni
sami się znajdą gdy nie będzie to zabronione.
|
|
|
|
Odp: Jak długo będziemy jeszcze mogli łowić pstrągi i lipienie [0]
|
|
08.11 21:26 |
|
|
"Prośba do Was koledzy o opinie, jak podejść
organizacyjnie do tego tematu. Bardzo chętnie
sam sie w to zaangażuje i sprobuje agitować innych:) z
gory dziekuje za Wasze opinie. "
Proponuje (trochę nieśmiało) najpierw zgłosić takie
zamiary i zapytać tych do których należą zlewnie (w górach
lasy) czy nie zrobisz czegoś co kto inny "posprząta". Zwalić
drzewa czy wykorzystać zwaliska leżące w pobliżu
rowków w których przy dobrych warunkach coś cieknie,
raczej nie będzie dozwolone. Mało tego, lasy meliorują
teren aby nie był rozmokły a my chcemy wodę
zatrzymywać.
Jeżeli nie dogadasz się z kimś z Wód Polskich którym taki
filmik rozjaśni w główkach ich trochę głupie
myślenie, to nie masz szans bez poparcia.
Takie zadania powinny być pokazane w gminach w których
ludzie narzekają na brak wody w studniach, gminy
powinny uzyskać odpowiednie zgody a ludziom pokazać
możliwości zatrzymania wody w ich okolicach. Chętni
sami się znajdą gdy nie będzie to zabronione.
Leśnikiem na tym forum jest chyba Forest Natura. Może on
się wypowie. |
|
|
|
|
|
|