Witam.
Panie Józefie ... no tak, ale Pan patrzy teraz na to przez pryzmat komercji swojego kawałka rzeki, z któej coś tam
trzeba jednak utrzymać. I wcale Pan się z tym nie czai, tylo mówi o tym wprost.
Przyrodniczo to się jednak kupy nie trzyma - porównywanie lipienia do tęczaka, ich miejsc bytowania, zwyczajów,
pobieranego pokarmu, sposobu żerowania i mnóstwa jeszcze innych rzeczy, to chyba sam Pan przyzna że ...
dosyć mocno naciągane jest
Jeżeli