f l y f i s h i n g . p l 2024.03.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Zmarł Witek Wasylczyszyn (Garbuśny). . Autor: mart123. Czas 2024-03-29 09:34:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Głowacica- ma ktoś ochotę zaryzykować? : : nadesłane przez trouts master (postów: 8595) dnia 2019-12-05 10:27:29 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  @mart

Było. Teraz już nic prawie nie jest. Skoro ograniczenia walą równo po wszystkich, wszyscy płaca równo, maja
takie same przywileje i prawa to ... teraz nikt nic nie robi. Płaca i niech inni się martwią którzy dostają za to
pieniądze. Takie jest teraz podejście. A było inne. Uwierz. Co robili? Odłowy, zarybienia, kontrole- to chyba
nieźle. Teraz ptaki rządzą sobie na rzece i nikt nawet uwagi na to nie zwraca. Zreszta co tu pisać. Sam wiesz
jak jest, Piotrek Zieleniak jak i wielu innych tez widzi co jest z Sanem to co możesz jeszcze wydusić?
Ograniczyć zabijanie ryb.

@thymalus napisał dobrze o tym kto skasował na Sanie ryby. Miejscowi tez o tym dobrze wiedza i na pewno
nie oni. Nie będę się powtarzał bo wiele razy już o tym pisałem.

"A ryby? Cóż mogę powiedzieć, tego nie sposób opisać. Obecne OS-y były mniej rybne. Niestety nad wodą
pojawiali się wędkarze którzy moim zdaniem nigdy nie powinni dostać zgody na łowienie. Tłuczenie
nadkompletów stało się porządkiem dziennym. W "łączkach" czy "przy szachownicy" gdzie były obozowiska
stały małe wędzarenki. Komplet, na brzeg, zostawienie ryb i znów nad wodę. Bodaj w 1987 wprowadzono
rejestr połowów. Obowiązkowo trzeba było stojąc w wodzie wpisać w kartę zabieraną rybę. W promieniu 100
km kupienie ścieralnego długopisu było niewykonalne... Widziałem też "trójki wędkarskie" na podobieństwo
trójek murarskich które zajmowały się wyławianiem białej ryby, głównie świnki. Panowie poławiali
ośmiometrowymi wędkami, głównie Germina, które do najlżejszych nie należały. Pierwszy z panów rzucał małą
kulkę zanętową, drugi łowił, zacinał i sprowadzał rybę z prądem do trzeciego, który ją podbierał. Po jakimś
czasie panowie się zmieniali. Widziałem worki ryb jakie wynosili z wody... Sanu nie wykończyli kłusownicy, tą
rzekę skasowali wędkarze... "


SANU NIE WYKONCZYLI KŁUSOWNICY, TĄ RZEKĘ SKASOWALI WĘDKARZE!!!!

Legalni wędkarze, stąd czy stamtąd. Głównie stamtąd bo "stąd" byłoby ich za mało ze 100 lat.

Nadesłany link: http://www.fors.com.pl/forum-wedkarskie/24-ogolne-dyskusje-na-temat-wedkarstwa-muchowego/41748-z-pamietnika-muszkarza?limitstart=0

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Głowacica- ma ktoś ochotę zaryzykować? [0] 05.12 11:33
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus