f l y f i s h i n g . p l 2024.04.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: O występowaniu jesiotra ostronosego w dopływach Wisły . Autor: namuche.pl. Czas 2024-04-26 13:29:15.


poprzednia wiadomosc Odp: O pstragu tęczowym. : : nadesłane przez trouts master (postów: 8655) dnia 2019-12-25 10:55:03 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Dziękuje choć dostępu do nich brak.
Koledzy lowia te ryby w różnych krajach i na różnych wodach. Wolałbym świeże info z ich doświadczeń.
Literatura literaturą a stare sposoby mogą nie nadążać za nowościami. Widać to dokładnie w przypadku
lipienia i nimf/metod na nie.
Pisze się o tęczaku że to bandyta, agresor, samo zło w wodzie pstrągowej. Skoro tak jest to podobnie jak w
przypadku glowacicy czy szczupaka złowienie go nie powinno być najmniejszym problemem a dobrze wiemy
ze tak nie jest. Jestem ciekaw jak zachowują się ryby w rzece górskiej, w rzekach pomorza, stawie czy
jeziorach (np. Myczkowce). Nie chodzi o to by celowo szukać go w rzece wiedząc że go tam nie ma, ale
świadomie polować na uciekinierów którzy trafiają do rzek w rożny sposób. Zarybień tą ryba raczej nie ma
wiec jak na razie przypadek powoduje że kilka ryb wpadnie tu czy tam.
Co innego wody z dostępem do morza, stawy hodowlane czy zamknięte zbiorniki które są zarybianie. Tam
wiadomo ze ryby są tylko jak się do nich dobrać. Choćby na zawodach.
Ryby te dorastają do dużych rozmiarów czyli prawdopodobnie musza tez bardzo dużo jeść. Ich budowa pyska
nie pozwala raczej na pójście z ich strony na łatwiznę i polowanie podobnie jak szczupak czy głowacica na
duże ryby. Chyba ze się mylę i chciałbym żeby ktoś wypowiedzial się na temat o ile ma jakieś doświadczenie z
rybami choćby ze Słowenii, Słowacji, Skandynawii, Ameryki czy innych krajów.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: O pstragu tęczowym. [2] 25.12 11:19
 
Są dostępne i łatwo można je znaleźć w internecie.
Pewne zasady pozostają niezmienione (dotyczy to też lipienia). Ci, co negują dawną wiedzę, z zasady usilnie starają się wyważyć już otwarte drzwi, Dotyczy to nie tylko wędkarstwa.
 
  Odp: O pstragu tęczowym. [1] 25.12 14:06
 
"Pewne zasady pozostają niezmienione (dotyczy to też lipienia). Ci, co negują dawną wiedzę, z zasady
usilnie starają się wyważyć już otwarte drzwi, Dotyczy to nie tylko wędkarstwa."


Jeżeli chodzi o wiedzę to się zgadzam. Bardziej chodzi o przynęty, sposób ich podania, prezentacji,
kuszenie/praca. Przecież lata temu nikt nawet nie pomyślałby żeby lipieniowi rzucać jakieś świecące
"cukiereczki" pod nos. Podobnie może być z tęczakiem. Dawniej najlepsza przynętą na nie był robak, serek,
ziarna kukurydzy, czy obrotówki jeżeli ktoś był uczciwy i próbował lowic na wodach górskich. Z much wiadomo.

Inna rzecz która mnie tez interesuje to to że kusi mnie skorzystać z pustych rozlewisk bobrowych na potokach i
wpuszczenie tam "wariata" mimo że trochę nielegalne. Taka "prywatna woda" z prywatnymi rybami (przez
chwilę) o których nikt by nie wiedział.
 
  Odp: O pstragu tęczowym. [0] 25.12 17:31
 

Inna rzecz która mnie tez interesuje to to że kusi mnie skorzystać z pustych rozlewisk bobrowych na potokach i wpuszczenie tam "wariata" mimo że trochę nielegalne.

Dodatkowy argument, żeby jednak sobie poczytać to, co już ktoś kiedyś napisał. I nie chodzi mi o kwestię legalności.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus