|
Odp: O pstragu tęczowym.
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8673) dnia 2019-12-25 14:06:48 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
"Pewne zasady pozostają niezmienione (dotyczy to też lipienia). Ci, co negują dawną wiedzę, z zasady
usilnie starają się wyważyć już otwarte drzwi, Dotyczy to nie tylko wędkarstwa."
Jeżeli chodzi o wiedzę to się zgadzam. Bardziej chodzi o przynęty, sposób ich podania, prezentacji,
kuszenie/praca. Przecież lata temu nikt nawet nie pomyślałby żeby lipieniowi rzucać jakieś świecące
"cukiereczki" pod nos. Podobnie może być z tęczakiem. Dawniej najlepsza przynętą na nie był robak, serek,
ziarna kukurydzy, czy obrotówki jeżeli ktoś był uczciwy i próbował lowic na wodach górskich. Z much wiadomo.
Inna rzecz która mnie tez interesuje to to że kusi mnie skorzystać z pustych rozlewisk bobrowych na potokach i
wpuszczenie tam "wariata" mimo że trochę nielegalne. Taka "prywatna woda" z prywatnymi rybami (przez
chwilę) o których nikt by nie wiedział.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: O pstragu tęczowym. [0]
|
|
25.12 17:31 |
|
|
Inna rzecz która mnie tez interesuje to to że kusi mnie skorzystać z pustych rozlewisk bobrowych na potokach i wpuszczenie tam "wariata" mimo że trochę nielegalne.
Dodatkowy argument, żeby jednak sobie poczytać to, co już ktoś kiedyś napisał. I nie chodzi mi o kwestię legalności. |
|
|
|
|
|
|