|
Odp: Trochę o nazwach muszek - Wojciech Węglarski
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 5899) dnia 2020-01-07 09:08:22 z 165.225.84.* |
|
W ten sam sposób można by tłumaczyś znaną muszkę Missionary na "na wznak" a Whisky Fly na
"wóda", a może lepiej "żołądkowa"? ...
Aż boję się zapytać jak brzmiałaby spolszczona nazwa Red Tag...
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Trochę o nazwach muszek - Wojciech Węglarski [2]
|
|
07.01 11:24 |
|
|
Aż boję się zapytać jak brzmiałaby spolszczona nazwa Red Tag...
Doopa pawiana?? ;) |
|
|
|
Odp: Trochę o nazwach muszek - Wojciech Węglarski [1]
|
|
07.01 11:38 |
|
|
Aż boję się zapytać jak brzmiałaby spolszczona nazwa Red Tag...
Doopa pawiana?? ;)
Spolszczanie nazw już przez kogoś nazwanych nie ma najmniejszego sensu. Nie widzę uzasadnienia.
Co do nazewnictwa z nowymi materiałami czy mnogość tworzonych much. Wystarczy, że wędkarze nie
będą przy każdej muszce, która przypomina MB pisać że to MB. bo nim nie jest. To długa i żmudna
edukacja, która może się niestety zakończyć fiaskiem bo w dobie internetu jest powszechna
bylejakość, na odwal sie. Do tego dochodzi powszechny brak lub wielki opór na posiadanie wiedzy.
|
|
|
|
Odp: Trochę o nazwach muszek - Wojciech Węglarski [0]
|
|
07.01 13:08 |
|
|
My mamy również swoje nazewnictwo sztucznych much.
Gangrena, Parkinson, glajcha. W tych trzech wysmakowanych
terminach zamyka się znaczną część polskiego flyfishingu. |
|
|
|
Odp: Trochę o nazwach muszek - Wojciech Węglarski [1]
|
|
07.01 18:53 |
|
|
Myśmy nazywali ją "Fox Fancy" gdyż była ukochaną aż do granic wyłączności przez nieodżałowanego kompana naszych wycieczek wędkarskich, śp Andrzeja Foxa. |
|
|
|
Odp: Trochę o nazwach muszek - Wojciech Węglarski [0]
|
|
07.01 19:57 |
|
|
To ciekawe, bowiem na Pomorzu także była bardzo popularna i skuteczna.Pierwszy egzemplarz widziałem u Andrzeja Pukackiego (także poławia już na niebieskich łowiskach),Red Tag stał się muszką pierwszego wyboru.Ciężar regulowaliśmy wyłącznie grubością haka- mustad z przygiętymi zadziorami na trzonku dla cięższych i leciutki viking dla lżejszych.Wiele się w tych kwestiach zmieniło... |
|
|
|
|
|
|