|
Z tego wywodu dla mnie wynika, że start na ME na Łupawie zawdzięczasz Wojtkowi Teleszowi, a Walczyk
nie jest człowiekiem, z którym zaliczyłeś swój dotychczas największy sukces.
Do Portugalii nie wziął Cię trener bo byłeś w gazie tylko z racji wypełnianie obowiązku (nie słyszałem o
takich obowiązkach) lub za to, że zrobiłeś mu kiełże. Tu mógłbym wrzucić fajny widoczek i powracamy do
normy.
Tylko do tego co napisał Zbyszek nie odnosimy się wcale.
|