|
Obstawiłem, Rysiu, że się niebawem odezwiesz i wygrałem!
Jednak jest paru co płaczą nad sobą, a wybór do wyjazdu na zawody to decyzja trenera.
I tu znów nie odnosicie się do tego co napisał Zbyszek, ile było medali, ilu zawodników (jednak)
przewinęło się przez drużynę tylko dlaczego nie ja.
W roku 1996 wygrałem pierwsze zawody, do kadry dostałem się w 2000, a na pierwsze zawody zostałem
powołany w 2002. W 2018 wygrałem klasyfikacje dwuletnią i w 2019 trener nie wziął mnie nigdzie.
To ja dopiero powinienem mieć pretensje, ale siedzę cicho bo to jego suwerenna decyzja i tyle!
|