|
Woda potrzebna jest człowiekowi do życia. Umrę do kwietnia.
Zwłaszcza w niedziele, gdy to jedyny z dni jakie dał ... (ktoś) żeby odpocząć (były wolne).
Muszę pospacerować, pooddychać świeżym powietrzem, sprawdzić czy jest życie (oprócz bobrów) w tych
ślicznych (teraz) potoczkach. Raz do roku tak idę. Później minka ;-( i ... wiem ze życia nie ma, lepiej siedzieć w
domu lub iść na -ujowy San. I na kolejny rok mam spokój.
Potoki teraz maja taką piękna wodę że przejeżdżając, nie mogę się na nie napatrzeć. I pomyśleć że kiedyś
były w nich tak samo śliczne "kropki".
Wrzuciłbym tęczaki tu czy tam ale "Indianie" z wiosek zaraz je zjedzą.
|