Odp: Opłaty 2020 - dylemat.
: : nadesłane przez
dipper (postów: 1257) dnia 2020-04-10 09:48:55 z 88.220.46.*
(...)Chodzi o to,że kompletnie PZW schowało głowę w piasek i jeszcze tu i ówdzie śmie pobierać opłaty on-line.
To szczyt chamstwa i hipokryzji- level hard. (...) Szczytem hipokryzji jest takie własnie pi...nie. Po wydaniu pierwszego rozporządzenia ministerialnego gdzie wiele
kół zostało zamknietych i wprowadzono ograniczenia w poruszaniu, rozpoczął się lament i krzyk że PZW nie ma
opłat online. Jak sie pospręzali i wprowadzili (choć trochę kulawe) to narzekanie że śmią pobierać te opłaty
właśnie przez neta. Na dodatek pierwsze interpretacje przedstawiane zarówno przez kancelarię premiera jak i
ministerialne były takie że można jechać, przy zachowaniu zaleceń. Dopiero z upływem czasu i kolejnymi
rozporządzeniami się to zmieniało.
Je..cie się w czoło ludzie i zastanówcie czego chcecie.
Ja opłaty zrobiłem w grudniu, jestem w kontakcie z Okręgiem i czekam na maila z terminem zarybienia i
potwierdzeniem mojego udziału. Pojadę pomóc jako wolontariusz.
Marianie, z tymi zarybieniami w pzw naprawdę nie ma się czym chwalić. Nie płacę składek ale jeżdżę na zarybienia i co roku widać, ze cały system tylko na sztukę, byle w papierach się zgadzało.Nikt nad skutecznością i fachowością tych zarybień się nie zastanawia. Ale można sobie zrobić zdjęcie z workiem na plecach i potem chwalić się w sieci jaka to ciężka praca.