|
Tu się w pełni zgadzam. Nie ma na kogo głosować, więc pozostaje wybór mniejszego szkodnika. Nie
ma mocnej partii zielonych ani nawet frakcji, która miałaby również pomysł na całość organizacji
państwa. Poza tym obecnie nastał zły czas dla "zielonych" za sprawą propagandy dyskredytacji
ruchów i organizacji ekologicznych, które co rusz są pokazywane w niekorzystnym świetle wyrwanymi
często z kontekstu migawkami. A żywiące się tą propagandą półgłówki, nie zdają sobie sprawy, że
eko NGO'sy są praktycznie jedynymi siłami w PL, dostrzegającymi działania niszczące przyrodę i
próbującymi im zapobiec.
|