Pstrąga trochę tanio policzyłeś. W restauracji taki ze stawu razem z ziemniaczkami, surórówką kosztuje 45 zł.
Oczywiście w widełkach powiedzmy 35 - 45 cm, większe obligatoryjnie do wody. Tak jedną - dwie ryby rocznie z
patyka zjeść nad rzeką - czadowy klimat, jeszcze jakimś dobrym alkoholem i na legalu.