f l y f i s h i n g . p l 2024.04.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Nizinne piękno : : nadesłane przez trouts master (postów: 8654) dnia 2020-05-13 09:17:33 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Przy takim zatrzymaniu kija cały ten "bałagan" (pętla) nie poleci na maxa. Możliwe że celowo "skracasz" żeby
trafić w punkt, to zrozumiałe. Przepraszam wiec za zwrócenie na to uwagi i czepianie się.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Nizinne piękno [0] 13.05 10:05
 
Super fotki, rzeka też piękna
 
  Odp: Nizinne piękno [0] 13.05 10:24
 
Wiem, na Odrze mam takie "czarne dęby" zatopione nawet na środku koryta, jak mokra muszka tam spadnie, to
zasada jest taka sama jak w łowieniu pod burtą - od razu linka na palcu i wyprostowana. Na suchą łowię
"normalnie", choć na mokrą też czasami jak łowię tylko nie punktowo, a obszarowo. Czasami nie da się napłynąć
mokrą muchą na podwodne karcze / rafy, ponieważ powyżej wystaje jakaś gałąź / kamień z wody i muszę rzucić w
punkt takiej podwodnej górki.

U mnie flycasting jest narzędziem do łowienia, jeśli potrzebuję rzucić "niekoszernie" - robię to, aby lepiej łowić
ryby.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus