f l y f i s h i n g . p l 2024.04.24
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno : : nadesłane przez Paweł Ziobro (postów: 620) dnia 2020-05-24 15:32:41 z *.dynamic.chello.pl
  Witam,

Jeśli by ktoś znalazł proszę o kontakt zgubione dwa pudła z
muchami na nielestnie.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [2] 25.05 14:10
 
Łowienie na przepiękny kij medium Scott G zobowiązuje do pisania Nielestno z dużej litery
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [1] 25.05 18:17
 
Z małej bo ryb już dużo mniej a i selektów z krzywym ogonem nawrzucali, pudełko nie moje kolega w
amoku łowienia zagubił ale parę godzin poźniej pudełka na brzegu już nie było :)
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 25.05 20:39
 
W Nielestnie? Powyżej czy poniżej mostu, napisz dokładniej to podjadę zobaczę, w.tygodniu nie ma.ludzi woda dość wysoka jak na Bóbr ostatnim czasy, średnio ciekawe warunki
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [1] 25.05 19:22
 
Przykre, że do tej pory nikt się nie zgłosił.
Parę lat temu w Genewie przechadzaliśmy się z grupą znajomych. Zauważyliśmy leżący portfel na
murku. Dokumenty, pieniądze. Gdy wracaliśmy parę godzin później portfel leżał.
Ot taka różnica w mentalności, kulturze i obyczajach...

Przypominam sobie, gdy jeden z młodych wędkarzy z Nowego Sącza powiedział mi, że gdyby mu się
trafiła okazja i zobaczył wędkę w samochodzie nie miałby skrupułów aby ją ukraść. Bo go nie stać na
nową. ten sam jegomość prosił chwilę później o wędkarskie rzeczy. ...

Nasza rozmowa wtedy telefoniczna była ostatnią.

 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 25.05 21:23
 
"Przypominam sobie, gdy jeden z młodych wędkarzy z Nowego Sącza powiedział mi, że gdyby mu się
trafiła okazja i zobaczył wędkę w samochodzie nie miałby skrupułów aby ją ukraść. Bo go nie stać na
nową. ten sam jegomość prosił chwilę później o wędkarskie rzeczy. ...

Nasza rozmowa wtedy telefoniczna była ostatnią."

Mam nadzieję że nie prosił też o sprzęt tu, na FF.
Z drugiej strony gdy taki "gość" dostałby za free jakiś prezent, może zmieniłby i swój stosunek do pewnych
rzeczy. Ale to tylko "może".
Niejeden gdyby wiedział że za kradzież straci rękę, może z kradzieży by zrezygnował. Myśle że w 99%
przypadków.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [30] 25.05 21:45
 
Pamiętam aferę na jakimś wędkarskim forum, prośba o sprzęt bom biedny i chory, sporo ludzi zasypało delikwenta czym tylko się dało. Sporo wędek, kołowrotków itp. okazało się, że obdarowany zwyczajnie dary sprzedawał....no można i tak ;)
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [21] 25.05 23:10
 
Dokładnie tak było. Pytał o to na FF a potem sprzedawał to potem. myślę, że to ten...

A jeszcze mówił, że najmie Cyganów do tego z Krościenka, da 100 zł i mu to zrobią, znaczy ukradną..
Teraz sobie przypomniałem.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [20] 25.05 23:22
 
dramat...


Dokładnie tak było. Pytał o to na FF a potem sprzedawał to potem. myślę, że to ten...

A jeszcze mówił, że najmie Cyganów do tego z Krościenka, da 100 zł i mu to zrobią, znaczy ukradną..
Teraz sobie przypomniałem.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [19] 26.05 10:22
 
Pamiętacie ile wędek skradziono w 1998r.podczas mistrzostw świata na Podhalu?Chłop zostawiał na brzegu
dwa kije,łowił trzecim sporządzonym pod mokrą,gdy postanowił zmienić metodę wrócił zamienić wędki ale
niestety nie było na co.Ta sytuacja dotyczyła zajścia którego byłem świadkiem,ale takich incydentów było
więcej.Jeśli to byli miejscowi to ciekawe czy chociaż mają pojęcie ile złego uczynili takimi kradzieżami
własnemu regionowi,opinia idzie przecież w świat...
Kiedyś podobno złodzieje mięli swój kodeks,a dzisiaj to zwykłe gnoje i żule.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [13] 26.05 14:09
 

Witam.

cyt. "Jeśli to byli miejscowi to ciekawe czy chociaż mają pojęcie ile złego uczynili takimi kradzieżami
własnemu regionowi,opinia idzie przecież w świat..."

To może dla kontrastu...

Kilkanaście lat temu byłem z kilkoma kolegami na rybach w Norwegi. Rzeka Glomma, miejscowość jeśli dobrze pamiętam chyba Tolga, Tynset, a camping Kvennan. Spaliśmy w domkach i kamperze. Obok była grupa Holendrów, Niemiec z żoną, a także Norwegowie.Na Każdym domku , na bocznej ścianie były zainstalowane "wieszaki na wędki" ....zwykłe drewniane kołki przymocowane do ścian. Po każdym zejściu z wody wędki wędrowały na owe kołki. Leżały tam przez cała noc, a następnego ranka każdy brał swoją i szedł wędkować.I były to kije jak na ówczesne czasy z najwyższych półek.
Dla nas było to lekko zadziwiające, ale tez budziło nasz podziw i szacunek , że można tak....I nikomu nie przyszło na myśl, aby "pożyczyć na chwilę lub na dłużej " hardy'ego czy innego sage'a .
Ot , takie miłe wspomnienie...;)
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 26.05 15:33
 
Też tak czasami wieszałem w ganku ready to use.... Cantarę
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [11] 26.05 20:44
 
i że tak k... nie można u nas
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [10] 26.05 21:08
 
Ale fajny Loomis.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [9] 26.05 23:54
 
Ale fajny Loomis.


Gdzie?
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [8] 27.05 22:47
 
Pewnie o tę Ultegrę chodzi. Kiedyś je robili dla Loomisa.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [1] 27.05 23:11
 
Najważniejsza jest fizyka.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 28.05 00:18
 
Najważniejsze jest zdrowie. Trochę kasy też nie zawadzi.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [1] 27.05 23:13
 
Loomis-Shimano, Adventure-Ultegra, jedna zabawka.
Design od razu w oko wpada.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 27.05 23:38
 
(...)
Design od razu w oko wpada. border="0">


No właśnie ten dizajn mnie urzekł i to mimo iż jest zdecydowanie
przyciężki do BIII 9' #4 z którym go "pożeniłem"... Natomiast
wizualnie bardzo cieszy oko. A kupowałem z drugiej ręki jako
Shimano, choć nie ma żadnych logo i napisów...
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [3] 27.05 23:17
 
A ile Loomis robił dla Shimano (i nie tylko)? Gdyby tak to wiedział.
Jedynie domyślać się można a to nie zawsze jest potwierdzeniem tak/nie.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [1] 28.05 00:16
 
Loomis dawniej coś robił dla Shimano? Przerzutki czy Stelle? Bez dwóch zdań Loomis Adventure (i
Venture) powstawały w fabryce Shimano.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 28.05 11:19
 
O blanki mi chodzi, nie o mechanizmy. Wiesz dobrze co Loomis kręcił.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 28.05 00:16
 
Loomis dawniej coś robił dla Shimano? Przerzutki czy Stelle? Bez dwóch zdań Loomis Adventure (i
Venture) powstawały w fabryce Shimano.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [4] 26.05 21:05
 
Dobrze to pamiętam, bo też przypatrywałem się poczynaniom różnych ekip i rozmawiałem z okradzionymi. W trakcie kolejnych mistrzostw (San 2005, 2010, Dunajec 2014) wbijałem do głowy wszystkim zagranicznym ekipom podczas odprawy z kapitanami, żeby nic nie zostawiali na brzegu bez opieki. Chyba odniosło jakiś skutek, bo nie doszły do mnie wieści, żeby komuś coś zmieniło właściciela.

A tak w ogóle, to nie ma co się dziwić, że tak wygląda przestrzeganie zasad prawa i Kultury nad wodą. Przykład idzie z góry.

 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [3] 27.05 12:21
 
cytuje "Dobrze to pamiętam, bo też przypatrywałem się poczynaniom różnych ekip i rozmawiałem z
okradzionymi. W trakcie kolejnych mistrzostw (San 2005, 2010, Dunajec 2014) wbijałem do głowy wszystkim
zagranicznym ekipom podczas odprawy z kapitanami, żeby nic nie zostawiali na brzegu bez opieki."

Współczuje ,mogę sobie jedynie wyobrazić jak się Pan wtedy czuje głosząc takie komunikaty...
Osobiście nigdy nie zapomnę wyrazu oczu i twarzy tego Australijczyka,gość z entuzjazmem o rzece i regionie
gadał i nagle taki zonk.Chyba nigdy w życiu nie było mnie tak wstyd że jestem Polakiem.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [2] 27.05 13:15
 
Innego typu zdarzenie było nad Sanem (w 2005 lub 2010 r.). Ekipa z Czech zostawiła samochód nad rzeką w pobliżu gospodarstwa, chyba w Postołowie (powyżej mostu). Gdy wrócili z rzeki, to stwierdzili, że ktoś im przebił opony. Był duży problem, bo to był samochód terenowy i w okolicy takich opon nie można było dostać.
Co prawda samochód postawili na skraju terenu prywatnego, ale brak słów na określenie działania właściciela posesji, tym bardziej, że samochód był na tablicach zagranicznych, co zwiększa margines tolerancji, albo wręcz należałoby zaprosić gości do siebie. Od tamtego zdarzenia wszystkie ekipy jeszcze silniej namawiałem, żeby nie korzystały z własnych samochodów w czasie zawodów (był autobus podstawiony przez stronę polską).
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [1] 27.05 20:52
 
Co do Postolowia.
Jest tam jeden cwaniak który podobnie rzucal się do mnie, gdy moje i kolegi auto stało również przy drodze,
niby na jego "działce". Powiedziałem łebkowi że od 1993r przyjeżdżam tu nad wodę mieszkając w Lesku i
nigdy nikt mi nie miauczal że na jego "trawie" (rowie) stoję. Ale jak łepek łowi ryby (a łowi) i stwierdził że każdy
kto przyjedzie w jego pobliże łowi jego ryby, to trudno się dziwić że likwiduje konkurencje. Najgorsze jest to że
posiedział dorobkiewicz troszkę za granicą, powąchał jakiś grosz i wydaje mu się że wszelkie rozumy pojadł.
Miałem wezwać Policję żeby wyjaśnić gdzie kończy się jego działka ale kolega (przyjezdny z Polski) odpuścił.
Nie wiem czy piszemy o tym samym pajacu czy jest ich więcej, co wcale nie wydaje się być niemożliwym w tej
miejscowości.
Nie przeczę że rolnik czy właściciel gruntu ma racje w momencie gdy dochodzi do uszkodzenia trawy, płodów,
inne ale gdy człowiek staje przy krawędzi drogi żeby nie blokować przejazdu to jest to zwykle cwaniactwo.
Wypadałoby stawiać samochód na drodze bo zakazu zatrzymywania tam nie ma i problem mieliby ci którzy
chcieliby przejechać. Jeżeli to miejsce to mniej więcej "skrzyżowanie" dwóch dojazdowych dróg powyżej mostu
to rozmawiamy o tym samym pajacu. Ostatnio (zeszły rok czy 2 lata temu) postawił sobie tam domek i trochę
atrakcji nad samym brzegiem rzeki (odnoga Sanu). Zawsze można mu załatwić rozbiórkę w Regionalnym
Oddziale Melioracji i Gospodarki Wodnej.
Tak to wyglada gdy cham obrośnie lekko w unijne piórka.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 27.05 22:26
 
Trudno mi powiedzieć, czy chodzi o tę samą osobę. Ale to było w pobliżu tego miejsca.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [7] 26.05 09:59
 
Cóż, tak się zwykle kończy chęć pomocy socjalistycznej.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [6] 28.05 23:31
 
No dobra, ale co z pudełkiem :)
P.S. z tych przykrych doświadczeń mamy już przysłowiowego garba. Czytając o Waszych spostrzeżeniach widzę, że nie łatwo się będzie z tego uwolnić bo.... "młoda skorupka nasiąka " . Smutne i najgorsze, że prawdziwe.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [5] 29.05 08:49
 
No to ja trochę przekornie, dwa lata temu na szwedzkim wybrzeżu kumpel zostawił miskę Orwisa,
gdy zorientowaliśmy się że michy nie ma wróciliśmy po zgubę, a tam stało super volvo i młodzi
Szwedzi z kamerkami na czołach pakowali sie z wędkami do odjazdu, spytaliśmy trochę retorycznie
( bo widzieliśmy miskę w bagażniku) czy nie widzieli zguby, wyjęli z bagażnika miskę i bez
widocznego zażenowania oddali ją .
Podczas Mistrzostw Europy na Łupawie jako sędzia sektorowy potykałem się co rusz o porzucane
gdzie bądź wędki i sprzęty zawodników, nikomu nic nie zginęło.
Świat nie jest czarno-biały.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [4] 29.05 10:05
 
Świat nie jest czarno-biały, ale więcej w nim czerni, dlatego na ryby zabieram rower z OLX za 200 zł i jedyne co w
nim robię to montuję mocne felgi i nowe opony. Jak ktoś przetnie małego świerka, żeby mi ukraść rower, kupię
kolejny, tak samo badziewiasty.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [3] 29.05 10:38
 
Przez okres czasu między podstawówką a studiami jeździłem na ryby kolarzówką sprint 2, a potem
motcyklem pannonia 250, pozostawiałem je w lesie przykryte gałęziami bez przypięcia i zawsze
miałem czym wracać, dopiero po studiach ukradli mi trabanta, ale to podobno na motolotnie.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [2] 29.05 10:52
 
Trabant w przestworzach. Tego po dwóch skrętach i 5 setkach bym
nie wymyślił.
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [1] 29.05 10:53
 
bardziej jego silnik
 
  Odp: Zgubione pudełko Bóbr wleń nielestno [0] 31.05 03:26
 
Idę na sandacze, bolenie i klenie nocą... ukradną czy nie ukradną 😁
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus