f l y f i s h i n g . p l 2024.04.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Odp: OS San 20.06.2020 Myczkowce spuszczaja wodę : : nadesłane przez trouts master (postów: 8651) dnia 2020-06-21 12:17:26 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Ludzie tak spieprzyli zlewnie że lepiej niech odsuwają się od rzek. Żadne zbiorniki i inne działania nie pomogą
gdy zaczyna trochę więcej padać. Im więcej robią tym gorzej.
Zostawić rzeki samym sobie, same "posprzątają" i wyrzeźbią sobie koryto takie jakie potrzebują.

Widzisz jak to jest. Ludzie (czyt. wędkarze-np. gospodarz PZW KROSNO) chce aby na wiosnę utrzymywać
wysoki, stabilny poziom wody na zalewie solinskim oraz nizej na Sanie. Na zbiorniku retencyjnym jest to duże
ryzyko bo ma on być zawsze przygotowany na duży napływ przy ulewach. Każdy wie że ulewy na zlewni Sanu
występują w maju, lipcu i czasami przed listopadem czyli przed oziębienie i opadami śniegu. Maj i lipiec to
prawie zawsze i to powinno być wyryte w każdej głowie. Dochodzą również b. duże dopływy wody po b.
dużych opadach śniegu i przewidywanej odwilży z deszczami. Duże są dopływy przy gwałtownych roztopach
np. w marcu. To jednak są sprawy do opanowania.
Zajmijmy się teraźniejsza sytuacja bo na lipcową zapora i zbiornik zawsze musi być przygotowany z b. dużą
rezerwą. W lipcu jak zacznie ciapać to ciapie dwa tygodnie.
Obecnie proszenie zespołu elektrowni o duzy stan wody na zbiorniku i" stabilny" zrzut na San kończy się tym
co widzimy teraz. W maju burze i towarzyszące im "pompy" są tak potężne że żadna zapora nie zatrzyma tego
na dłużej. Zbiornik nie jest przygotowany z rezerwą na takie napływy i po kilku dniach napełniania musi
otworzyć klapy żeby wyrównać napływy z odpływem. Czy zatrzymanie tej wody na "górze" (zbiornik) o które
prosiło PZW coś dało? Rybki może się wyległy, może schowały lub zajęły swoje stanowiska, ale co dalej
będzie się z nimi działo gdy teraz woda niszczy wszystko z potężną siłą. Zniszczone tarliska, drobnica i inne
ryby zepchnięte w dół lub pochowane "po krzakach" na brzegu. Jedyny plus to wszystkie syfy o których było
tu pisane popłyną niżej.
A nie można było inaczej? Spuścić wodę ze zbiornika, mieć ogromna rezerwę, przyjmować napływ. Pewnie
trochę ryb nie wytalo by się na zbiorniku, ale czy ryby są w tym wszystkim najważniejsze? Dla nas pewnie tak.
Można również "otwierać" wszystko podobnie jak byłoby to w naturze i zostawić rzekę (i ryby) niech sobie
sama radzi.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: OS San 20.06.2020 Myczkowce spuszczaja wodę [1] 21.06 16:48
  Odp: OS San 20.06.2020 Myczkowce spuszczaja wodę [0] 21.06 20:15
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus