|
Odp: Na południu stany alarmowe a tymczasem...
: : nadesłane przez
Marianowski (postów: 48) dnia 2020-06-25 10:31:23 z *.dynamic.mm.pl |
|
Gdyby nie ludzie którzy Pilicę wyprostowali łowił byś pstrągi w o wiele dłuższej rzece pełnej
meandrów,chronionej cieniem drzew,tak wygląda naturalna rzeka,ale kto to pamięta.
Rzeka i łęg to nierozerwalne dwa elementy,ale nie martw się,Twojej rzece to nie grozi bo wcześniej
porządek zrobią melioranci ,usuną krzaki,poprawią brzegi i morze dno też,a już na pewno z łożyska
powyciągają wszystko co choć trochę spowalnia nurt.
Nie miej pretensji do natury że próbuje wypełnić pustkę uczynioną przez nierozważnych i pysznych ludzi...
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Na południu stany alarmowe a tymczasem... [0]
|
|
25.06 12:52 |
|
|
To nie pretensja ale stwierdzenie faktu. Optymalne środowisko P&L kurczy się od dołu za sprawą
rosnących średnich temperatur wody, górne partie, mateczniki wysychają a całość demolują coraz
częściej gwałtowne, błotne wezbrania i tzw. kontrolowane awarie oczyszczalni ścieków. To już
naprawdę końcówka niektórych rzek i potoków. |
|
|
|
|
|
|