Odp: Zgubione pudełko
: : nadesłane przez
trouts master (postów: 8651) dnia 2020-07-27 08:28:47 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jezeli chodzi o San to przy tej wodzie będzie płynąć i płynąć. Aż do morza.
Nadzieje można mieć. Sam się o tym przekonałem gdy urwałem kiedyś bardzo dawno temu woblera na dużej
wodzie i znalazłem go kilka kilometrów niżej po kilkunastu latach, wbitego w krzaki. Nie wiem czy tak długo
tam leżał czy ktoś go miał, używał i też po jakimś czasie urwał a woda go zaniosła tam gdzie znalazłem.
Znalazłem również kiedyś bardzo wysoko, w lesie Salmo Głowacz który żeby się tam dostać musiał być
niesiony wodą z przelewów bo do tego miejsca mógł jedynie tak trafić. Chyba ze ktoś zgubił chodząc przez
krzaki lub odstrzelił w las rzucając z wody.
Z pudełkiem może być podobnie ale takie rzeczy zdążają się tylko w snach.