f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Zgubione pudełko : : nadesłane przez trouts master (postów: 8662) dnia 2020-07-28 13:24:25 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Sprawdzaj na Allegro czy OLX. Może jacyś kajakarze czy inni korzystający z wody będą chcieli je opchnąć gdy
jakimś cudem wpadło w ich łapki.
Z drugiej strony jak było tak cenne to trzeba było jednak wyrywać z wody i zasuwać autem w dół (np. wyspa
przed Sobieniem) i próbować na nie poczekać aż spłynie. Im niżej (Zagórz, Sanok) tym szanse na wejście na
dużej wodzie prawie zerowe aby je uratować.
Teraz już tylko liczenie na cud że ktoś był w wodzie i je dopadł. Ewentualnie na to że będzie gdzieś wciśnięte
pod krzaki na zakręcie rzeki. Każda wersja to cud.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zgubione pudełko [13] 28.07 13:49
 
A problem w tym że byłem po pachy w wodzie ,i dobrze wiesz z autopsji ,że przy takiej wodzie to
miałem inny problem niż rozglądanie się.
No mimo kwintala miotało mną jak trzciną.
Brak zobaczyłem dopiero na brzegu
 
  Odp: Zgubione pudełko [2] 28.07 13:54
 
co tam pudełko, co tam muchy!
pikuś
ciesz się, że Cię nurt nie wywalił do góry butami...
albo utrata równowagi i płyniesz... do tamy we Włocławku

A problem w tym że byłem po pachy w wodzie ,i dobrze wiesz z autopsji ,że przy takiej wodzie to
miałem inny problem niż rozglądanie się.
No mimo kwintala miotało mną jak trzciną.
Brak zobaczyłem dopiero na brzegu
 
  Odp: Zgubione pudełko [1] 28.07 14:47
 
wiesz ożywiło mnie to ekstremalne brodzenie;)
 
  Odp: Zgubione pudełko [0] 28.07 14:50
 

ja już raz Kumpla gałęzią ratowałem...


wiesz ożywiło mnie to ekstremalne brodzenie;)
 
  Odp: Zgubione pudełko [9] 28.07 15:21
 
A problem w tym że byłem po pachy w wodzie ,i dobrze wiesz z autopsji ,że przy takiej wodzie to
miałem inny problem niż rozglądanie się.
No mimo kwintala miotało mną jak trzciną.
Brak zobaczyłem dopiero na brzegu



Po co tak ryzykujesz?
 
  Odp: Zgubione pudełko [8] 28.07 15:24
 
Nie ma prostej odpowiedzi.
I myślę , że jak łowisz to sam ją znasz
 
  Odp: Zgubione pudełko [7] 28.07 15:30
 
Nie ma prostej odpowiedzi.
I myślę , że jak łowisz to sam ją znasz


Czysta głupota.
 
  Odp: Zgubione pudełko [6] 28.07 15:33
 
po prostu bulczyły po drugiej stronie
 
  Odp: Zgubione pudełko [3] 28.07 16:09
 
po prostu bulczyły po drugiej stronie

Opłaciło się?
 
  Odp: Zgubione pudełko [0] 28.07 16:16
 
no już nie ma co znęcać się nad Kolegą
oby był wtedy trzeźwy, miał porządny kij do brodzenia, zapięty porządnie pas itd. (choć tu są dwie
szkoły z tym zapinaniem pasa...)
jak mocny kij - to i podpierać się (od biedy) można, choć głęboko i bystro...
pudełko popłynęło do tamy Włocławek i koniec
następnym razem wlezie? głębiej jeszcze wlezie do wody!

Opłaciło się?
 
  Odp: Zgubione pudełko [1] 28.07 16:21
 
karta pewnie też ma sie zwrócić
proponuję serie rzutów na trawie
 
  Odp: Zgubione pudełko [0] 28.07 16:36
 
najpierw trzeba mieć kartę


karta pewnie też ma sie zwrócić
proponuję serie rzutów na trawie
 
  Odp: Zgubione pudełko [1] 28.07 20:38
 
Można było przejść w innym bezpieczniejszym miejscu żeby do nich dojść. Jeżeli lowiles rzeczywiście na Woli
Postolowej to tam jest jednak mało bezpiecznych płycizn żeby przejść na tak dużej wodzie na druga stronę.
 
  Odp: Zgubione pudełko [0] 28.07 20:53
 
Gwaratuje ,ze to było najbezpieczniejsze;)
Być może tak było pozdrawiam
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus