|   | 
      
      A no nie rozumiem jak technicznie wyobrażacie sobie to 
 rozwiązanie. Chodzenie nogami po chmurach to twoja specjalność.
 
 
 Technicznie to niewyobrażalny trud, znój, pot i krew i masa 
 wyrzeczeń. Do tego trzeba mieć ukończone 5 lat studiów 
 inżynierskich i otwarty przewód doktorski. I dopiero wtedy można 
 cokolwiek myśleć o rozwiązaniach.  Ja natomiast na przewód nie 
 mam już szans ani chęci więc radzę sobie zwykłym 5 litrowym 
 kubełkiem.
 Wiem, takie rozwiązania to inżynierska patologia i techniczne disco 
 polo ale mojej kupie jest naprawdę wszystko jedno.			
  				 
			 |