|
,,(...) Szlachectwo zobowiązuje i elita daje przykład oraz wyznacza
standardy. Życzę wszystkim miłego dnia.
Nie wiem kto to elita. Muszkarz jest takim samym wędkarzem jak karpiarz czy spławikowiec.
Jeśli patrzeć na zawodników, to tym bardziej elity tu nie widzę. Tacy sami jak zwykli wędkarze, tylko biegający za punktami. Tak jak u zwykłych nie biegających za punktami są tacy, którzy siedzieli w więzieniu, są przestępcami, oszustami podmieniającymi rybę czy dającymi fałszywe zdjęcie na dowód ew. wygranej w zawodach. Dodawanie, że się jest zawodnikiem i to go predystynuje do bycia kimś lepszym( a to już słyszałem wielokrotnie od takich osób) to tylko sposób na podciągnięcie własnego ego i licznych kompleksów.
Albo ktoś ma kręgosłup moralny albo go nie ma. Kłaniają się zasady etyki, kultury, przyzwoitego zachowania. Tyle i aż tyle.
S.
|