f l y f i s h i n g . p l 2024.03.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Zmarł Witek Wasylczyszyn (Garbuśny). . Autor: mart123. Czas 2024-03-29 09:34:22.


poprzednia wiadomosc Rowy : : nadesłane przez mariusz3751 (postów: 49) dnia 2021-07-23 12:14:11 z *.beskidmedia.pl
  Witam, będę na wczasach w miejscowości Rowy, czy w pobliżu jest jakiś staw, jezioro bądź rzeka gdzie można wybrać się na muchę? Pozdrawiam
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Rowy [0] 23.07 13:20
 
Witam.
Jest taki staw, nazywa się Gardno i taki rów tam też jest co na niego Łupawa wołają miejscowii.
Aaa ... i jeszcze jeden staw, taki większy trochę - Bałtyk, czy jakoś tak ...
Pozdrawiam.
 
  Odp: Rowy [0] 23.07 21:52
 
Łupawa jest jedną z najpiękniejszych rzek Pomorza.Polecam OS za niewysoką cenę, są ryby i widoki.Proszę looknąć w neta. Kiedyś , baardzo dawno temu poniżej mostu w Poganicach trafiały się wyjatkowe... przygody. Przez wiele lat rekord połowu lipienia nalezał do Edwarda Bracha z Poganic własnie-53 bodaj centymetry.Jedż tam! Byłem w tym roku i nie żałuję
 
  Odp: Rowy [8] 24.07 13:10
 
Na tak postawione pytanie trudno nie odpowiedzieć w inny sposób niż to jak
to zrobił Forest.
Odnoszę wrażenie, że nauka za publiczne pieniądze została zmarnowana
skoro trudno jest otworzyć atlas Polski, wpisać w Google co znajduje się na
wybrzeżu koło Rowów. Widać tego w szkole nie uczyli. Geografi juz nie ma w
podstawowej szkole?

Spytaj kolego jeszcze na co biorą i w którym miejscu.

Dramat.
 
  Odp: Rowy [5] 24.07 14:50
 
Na tak postawione pytanie trudno nie odpowiedzieć w inny sposób niż to jak
to zrobił Forest.
Odnoszę wrażenie, że nauka za publiczne pieniądze została zmarnowana
skoro trudno jest otworzyć atlas Polski, wpisać w Google co znajduje się na
wybrzeżu koło Rowów. Widać tego w szkole nie uczyli. Geografi juz nie ma w
podstawowej szkole?

Spytaj kolego jeszcze na co biorą i w którym miejscu.

Dramat.

Zapolemizuję. Jeśli na uprzejmie postawione pytania o tresci jak wyżej bedziemy udzielali takich odpowiedzi sens istnienia forów hobbystycznych znika.Może ku temu to zmierza?Jesli tak, to szkoda. Proszę przeczytać postawione przez wędkarza pytanie i zastanowić się, czy zadanie go przez odwiedzajacego nowe okolicę kolegę jest dramatem? No własnie, kolegę...zdaje sie, że zwyczaje które podziwiamy w dawnych podręcznikach(miej pół tuzina identycznych much by podzielić się z kolega nad wodą) są tylko wspomnieniem. Cóż, takie refleksje ...
 
  Odp: Rowy [4] 24.07 17:35
 
"No własnie, kolegę...zdaje sie, że zwyczaje które podziwiamy w dawnych podręcznikach(miej pół tuzina
identycznych much by podzielić się z kolega nad wodą) są tylko wspomnieniem. Cóż, takie refleksje ..."


Nie te czasy. Dawne podręczniki, dawne czasy, dawne ryby. Były, minęły i raczej nie wrócą, choć osobiście
chciałbym.
Brak ryb lub ich niedobitki włączyły w końcu myślenie i ... żeby je (ryby) szanować lepiej niewiele mówić. Zły
zwyczaj, nie zaprzeczę ale to zawsze jakieś przedłużenie agonii resztek tego co zostało w "naszej" wodzie. Im
mniej ludzi wie czy i gdzie coś jest, tym lepiej dla tego kto ma o tym pojęcie. Często wystane, wychłodzone,
słono przepłacone. Dodając do tego limit wejścia na wodę, niewielu z tych który on dotyczy chce się dzielić
informacjami z łowiska. Mnie ten brzydki egoizm również dopadł od kilku już lat.
Może na łowiskach "No Kill" jest inaczej.
 
  Odp: Rowy [3] 24.07 22:59
 
"No własnie, kolegę...zdaje sie, że zwyczaje które podziwiamy
w dawnych podręcznikach(miej pół tuzina
identycznych much by podzielić się z kolega nad wodą) są tylko
wspomnieniem. Cóż, takie refleksje ..."


Nie te czasy. Dawne podręczniki, dawne czasy, dawne ryby. Były,
minęły i raczej nie wrócą, choć osobiście
chciałbym.
Brak ryb lub ich niedobitki włączyły w końcu myślenie i ... żeby je
(ryby) szanować lepiej niewiele mówić. Zły
zwyczaj, nie zaprzeczę ale to zawsze jakieś przedłużenie agonii
resztek tego co zostało w "naszej" wodzie. Im
mniej ludzi wie czy i gdzie coś jest, tym lepiej dla tego kto ma o tym
pojęcie. Często wystane, wychłodzone,
słono przepłacone. Dodając do tego limit wejścia na wodę, niewielu
z tych który on dotyczy chce się dzielić
informacjami z łowiska. Mnie ten brzydki egoizm również dopadł od
kilku już lat.
Może na łowiskach "No Kill" jest inaczej. src="imx/icons/neutral.gif" border="0">


Teraz działa jeszcze dezinformacja,którą osobiście też stosuję.
 
  Odp: Rowy [2] 25.07 10:37
 

Teraz działa jeszcze dezinformacja,którą osobiście też stosuję.


Nie kłóci się robienie w ch... kolegów po kiju z kodeksem honorowym polskiej prawicy i hasłem Bóg,
Honor, Ojczyzna?
 
  Odp: Rowy [0] 25.07 14:11
 

Teraz działa jeszcze dezinformacja,którą osobiście też stosuję.


Nie kłóci się robienie w ch... kolegów po kiju z kodeksem honorowym
polskiej prawicy i hasłem Bóg,
Honor, Ojczyzna?


Rozumiem,że honorowo i prawilnie będzie oddanie wody bydłu na
pohańbienie(czytaj wyrybienie).
Sam wiesz jak jest.To po co takie pierdoły piszesz.
Jak na Sanie?Super?Lipień na lipieniu?
Ojciec dyrektor też super?
Tylko złych przeciwników ma?
 
  Odp: Rowy [0] 25.07 14:17
 

Teraz działa jeszcze dezinformacja,którą osobiście też stosuję.


Nie kłóci się robienie w ch... kolegów po kiju z kodeksem honorowym
polskiej prawicy i hasłem Bóg,
Honor, Ojczyzna?



Głowacice wyjadły lipienie?
A może to głowatki wyjedzone zostały przez lipenie?
A ojciec dyrektor oczywiście ich nie odławiał bo tak powiedział.
Oczywiście Ci którzy to widzieli na własne oczy powinni iść do
okulisty.
 
  Odp: Rowy [1] 30.07 10:17
 
Po co ten jad? Że w szkole nie uczyli... itd. Jak nie macie ochoty to nie odpowiadajcie. Znowu kolejny przykład, że
trzeba się wypowiedzieć - jak ten Burek co musi obsikać wszystkie kątki....
 
  Odp: Rowy [0] 30.07 11:02
 
Po co ten jad? Że w szkole nie uczyli... itd. Jak nie macie ochoty to nie odpowiadajcie. Znowu
kolejny przykład, że
trzeba się wypowiedzieć - jak ten Burek co musi obsikać wszystkie kątki....


A tam zaraz jad. Pytający zadał chaotyczne pytanie, choć i tak można było domyślić się, że to
wyjazd rodzinny, więc niektóre odpowiedzi poszły z automatu. Tak czy siak wszystko się wyjaśniło i
nie warto ciągnąć flaka.
 
  Odp: Rowy [6] 25.07 01:15
 
Witam.
Ja bardzo przepraszam, ale ... nie potrafiłem się powstrzymać od żartu.
Trochę z tych powodów o których pisze S.R., a trochę też dlatego, że byłem w Rowach i wody o których piszę są
tam na miejscu niezmiennie od paru ładnych lat i otwierając mapę, atlas, czy mapy w "goglach", rzucają się wręcz
w oczy ...
Pozdrawiam.
 
  Odp: Rowy [5] 25.07 06:01
 
A łowiłeś w stawie Gardno na muchę?
 
  Odp: Rowy [0] 25.07 09:59
 
Dzielenie się informacjami o "dobrych" miejscówkach to dzisiaj bardzo ryzykowne postępowanie.

Trochę jak mówił Forest Gump o pudełku czekoladek ..."nigdy nie wiesz na co trafisz", tzn. na kogo trafisz, a
czyta te informcje 10 razy więcej osób, niż odpisuje.

Tak, że, no... "szukajcie, a znajdziecie""

 
  Odp: Rowy [3] 25.07 10:05
 
Witam.
Nie łowiłem wtedy na muchę ... trochę lat temu to było.
Ale z tego co wiem, to Łupawa płynie tam dalej, a jezioro i morze nie wyschły
Rozumiem że masz na myśli słabą dostępność linii brzegowej Gardna (z brzegu faktycznie można tylko koło wsi
połowić), ale można bez problemu łódkę wziąć.
Te wszystkie informacje bez problemu wyskakują od razu w intenecie ...
Pozdrawiam.
 
  Odp: Rowy [2] 25.07 10:35
 
Od tego jest forum by takie pytania zadawać. Jak kogoś to drażni to niech nie czyta, jak ktoś nie ma nic
ciekawego do odpisania, niech nie odpisuje. Na każde pytanie zadane na forum można odpowiedzieć:
przeczytaj Internet, tam jest wszystko, tylko często tak odpisujący nie pamiętają jak sami ileś lat wstecz
zadawali na FF podobne.
 
  Odp: Rowy [0] 25.07 22:20
 
Ot co!
 
  Odp: Rowy [0] 26.07 10:20
 
Witam.
Fora są po to żeby wymieniać się informacjami, bo nie każdy jest alfą i gametą.
Sam korzystam i zadaję dużo pytań.
Życzliwe zażartowanie z postawionego pytania nikomu nie szkodzi i jest dla pytającego dużo bardziej przyjemną
formą odpowiedzi niż dosadna, lecz w sumie trafna opinia jaką można też dostać gdy samo pytanie jest mówiąc
najdelikatniej ... niefortunnie postawione.
Za krótko na świecie tym przebywamy by wszystko śmiertelnie serio traktować ... zwłaszcza jakieś durne hobby
Pozdrawiam.
 
  Odp: Rowy [3] 27.07 10:10
 
Dziękuję bardzo za informacje może z siedmiu dni pobytu dam radę wyskoczyć chociaż na parę godzin nad Gradno pomachać z brzegu. Ponieważ jadę z rodzina na wczasy a nie na wyprawę muchową. Pozdrawiam
 
  Odp: Rowy [2] 27.07 12:20
 
Machanie z brzegu na Gardnie ma mniejszy sens z wędkarskiego
punktu widzenia, niż nie machanie. Jedź na Łupawę, jakikolwiek
odcinek, przynajmniej wejdziesz do pięknej rzeki.
 
  Odp: Rowy [1] 27.07 13:13
 
Ok, to chodzi tylko o czas może dam radę. Dzięki
 
  Odp: Rowy [0] 27.07 13:17
 
Łupawa o świcie, na śniadanie zdążysz wrócić.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus