f l y f i s h i n g . p l 2024.04.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: Piotr Konieczny. Czas 2024-04-28 23:11:22.


poprzednia wiadomosc Odp: Zawody : : nadesłane przez Jachu (postów: 4487) dnia 2021-11-01 00:14:35 z *.icpnet.pl
  Żartujesz sobie.
Nadal uważasz, że karalne jest pozyskiwanie poniżej wymiaru, a nie pozyskanie? Jak to ująłeś - w
sensie zabrania zabitej ryby? Analogicznie i z tego samego przepisu - ryb będących w okresie
ochronnym?
"W innych przypadkach dokonywanie połowu ryb poniżej wymiaru ochronnego, w myśl art.
27 ust. 1 pkt 2 ustawy, jest naruszeniem podlegającym karze grzywny(…)”
Tylu zawodników robiło to przez lata, nie znam nikogo komu udało się tego uniknąć poza zawodami.
Jest przepis prawny i określona w nim sankcja. To martwy przepis, trudno komuś udowodnić złamanie
prawa, a może jednak jakiś inny powód? Czekam na jeden przykład ukarania kogokolwiek za łowienie
ryb poniżej wymiaru.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zawody [1] 01.11 01:25
 
Janusz, jeśli karalne jest tylko pozyskanie, a nie pozyskiwanie. Czyli złowienie i zabranie a nie tylko łowienie, to
automatycznie wszelkie zakazy dotyczące obrebów ochronnych, okresów i samego faktu braku stosownych
zezwoleń można w buty wsadzić.... Wszak nie dokonano pozyskania, czyli złowienia i zabrania... Opieramy się
przecież na tym czym jest amatorski połów ryb... Korzystając z tej samej definicji stosujemy różne jej wykładnie??
 
  Odp: Zawody [0] 01.11 08:58
 
Janusz, jeśli karalne jest tylko pozyskanie, a nie pozyskiwanie. Czyli złowienie i zabranie a nie tylko
łowienie, to
automatycznie wszelkie zakazy dotyczące obrebów ochronnych, okresów i samego faktu braku
stosownych
zezwoleń można w buty wsadzić.... Wszak nie dokonano pozyskania, czyli złowienia i zabrania...
Opieramy się
przecież na tym czym jest amatorski połów ryb... Korzystając z tej samej definicji stosujemy różne jej
wykładnie??

A dlaczego mieszamy fakty? Przecież zakazy łowienia w obrębach ochronnych, zimowiskach,
rezerwatach, parkach narodowych, bez karty wędkarskiej, bez zgody rybackiego użytkownika, metodą
niezgodną z przepisami itp. wynikają z odrębnych przepisów. Skupmy się nad intencją przepisów
Ustawy, którą tu nam tak ładnie zacytował wcześniej Witek Ziemkowski. Pokaż mi jednego, który po
złowieniu potokowca jesienią zaprzestaje łowienia, bo złowienia kolejnego nie da się uniknąć. Nawet
gdybyśmy się bardzo starali. Znasz taką wodę, gdzie poza krótkim w sumie okresem można uniknąć
złowienia jakiejś ryby, która ma akurat okres ochronny? A po złowieniu niewymiarowego pstrąga czujesz
tylko dyskomfort, czy uznajesz, że złamałeś przepis? Ze wstydem schodzisz schodzisz z wody, bo
popełniłeś wykroczenie, czy łowisz dalej? Tłumaczenie, że nie zrobiłeś tego celowo może być jedynie
okolicznością łagodzącą. Oceny sytuacji nie zmienia. W takim razie albo uznamy, że przepis jest
pozbawiony sensu, nie da się go wyegzekwować (nadal czekam na przykład ukarania kogoś z tego
powodu), albo sens przepisu jest inny.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus