Odp: Wędkarstwo muchowe Polskie
: : nadesłane przez
Radek79 (postów: 1783) dnia 2022-01-29 23:14:28 z *.dynamic.chello.pl
Witam szanownych kolegów,pytanie brzmi czy u
nas łowi się wyłącznie na
nimfy metoda żyłkową? Bo jak dotąd tylko takich
"muszkarzy" spotkałem
co mija się z moim wyobrażeniem wędkarstwa
muchowego. Z czego to
wynika?
Sprawa prosta.
Na Pomorzu lipienie głównie łowi się na żyłę bo ryby
pobierają pokarm z toni i bardzo często dosyć
głęboko. A lipień na Pomorzu bardzo dobrze się ma.
Łowienie na suchą jest mało skuteczne bo ryby te
prawie nic nie zbierają z powierzchni.
Na mokrą to raczej pstrągi siadają także wtedy kiedy
mają okres ochronny.
Streamer=pstrąg ,w tym ten wędrowny z morza,choć
i tu coraz częściej łowi się je na żyłę przy pomocy
dużych nimf.
Zestaw jak na Brzanę.
Kij 10-11 stóp w klasie 6-7.
I swoją drogą to ciekawe bo jak to w końcu jest.
Troć pobiera pokarm czy nie?
Ludzie głowatki łowią na duże nimfy bo te zjadają
taki pokarm.
A Troć?
Kto odpowie.
Dodam tylko że taki nimfiarz-trociarz jest w stanie
złoić dupę nawet spinningiście.
No i wracając do Lipienia.
Sama taktyka jest inna.
Przy żyle na takiej np.Łupawie ładujemy się do wody
i idziemy wodą w dół obławiając wszystki dołki
rynienki.
Przy łowieniu ze sznura łowi się punktowo wchodząc
do wody i rzucając pod prąd i po skosie pod prąd.
Wiadomo że odpadają nam najgłębsze dołki i wiele
innych miejsc gdzie możemy wsadzić nimfę na żyle.
Oczywiście można wsadzać i przy łowieniu z linki
czyli krótka nimfa nam wychodzi.
Ale gdyby łowić tylko tak to już lepiej się nie
oszukiwać że się łowi na muchę i zmienić na żyłę.
Generalnie żyła jest na Pomorzu przy połowie lipienia
skuteczniejsza,ale za to przy lince może i mniej ich
złowimy ale przy cichym wchodzeniu i rzutach pod
prąd możemy przyciąć jeszcze ładnego pstrąga
którego przy żyle czy krótkiej po prostu spłoszymy.
Czasem łowię na Pomorzu.
U mnie metoda żyłkowa stanowi średnio 10%
mojego łowienia...no może 5.