|
Ta muszka jest jednym z najlepszych przykładów robienia imitacji organizmu:
1. który nie jest zjadany przez ryby (albo jest zjadany rzadko); tym bardziej, że w lutym (nawet w
Irlandii) ryby nie
wykazują wielkiego entuzjazmu do żerowania powierzchniowego. Bardziej adekwatna byłaby nazwa
April Red.
2. którego imitacja ma baaaaardzo luźny związek z oryginałem.
Ten oryginał to imago widelnicy Taeniopteryx nebulosa (można podypytać dra google'a, jak ona
wygląda). W
Polsce widelnica wychodzi z wody już od końca lutego, i niezmiernie rzadko jest zjadana w stadium
imago przez
ryby do końca marca. U nas lata jeszcze w kwietniu (jest dobrym lotnikiem, w odróżnieniu od
większości widelnic)
i wtedy czasem ryby mogą się połakomić na nią. To tak w dużym uproszczeniu.
Fizjologia wzroku ryb jest odmienna , dodać należy też że; założenie iż, budowa imitacji z materiałów
muchowych jest odwzorowaniem natury , nie jest oczywisty Pozostaje pytanie dlaczego ten wzór
zostaje powielany ? Tylko dla tego ,że jest skuteczny, bądż ma walory estetyczne. mirek
|