|
Osiem tysięcy ryb w przedziale 22–32 cm to rzeczywiście dużo, wspaniała wiadomość! Jednorazowe zarybienie taką ilością ryb to spore wyzwanie logistyczne. Ciekaw jestem czy udało się to wykonać prawidłowo i ryby zostały wypuszczone równomiernie na całej długości rzeki. Jeśli tak, to fajnie, a jeśli zostały wpuszczone tylko w parę miejsc, to powstaną kapitalne stołówki dla kormoranów, nurogęsi, wydr i pozostałych drapieżników. Wyniki zawodów chyba odpowiedzą na to pytanie, może już ktoś z Kolegów je zna? Ciekawi mnie również jaka była proporcja podziału tego zarybienia, tzn. jaka część „poszła” na górną Sołę (powyżej zbiorników) a jaka na dolną, gdzie jest znacznie więcej wody o nieporównywalnym potencjale.
|