|
Darek,
Bo panuje przekonanie, że jak się wpuści to ryba będzie i po
problemie. Będąc Jeszce w Glowatce tłumaczyłem, że samo
wrzucenie nic nie daje skoro niewiadomo co się dzieje później z tą
ryba. Hoduje się ja kilka lat, potem wpuszcza i na koniec zostawia
sama sobie.na wpół udomowiona. Cel słuszny ale na przestrzeni lat
zostalo ich tyle wpuszczonych, że powinno ich być sporo a wiemy jak
jest.
I tylko Ci, którzy ja wpuszczają mają z tego fun bez refleksji co dalej.
Ładnie wygląda na zdjęciach i filmach. Podczas spotkań
towarzyskich. I tyle....
|