|
może trzeba im odpuścić? może zwyczajnie dać im spokój skoro nie
chcą.
Ja saluta rozumiem, nie może sobie poradzić z rybami, o których wie, że
są w rzece więc usilnie próbuje
sie do nich dobrać. To normalne u wędkarzy ambitnych i wcale nie musi
oznaczać, że jak już znajdzie
receptę to będzie te ryby młócił w kółko.
Twój apel o odpuszczenie i danie łupawskim lipieniom spokoju należy
raczej skierować do tzw.
sportowców, uczestników i organizatorów zawodów na Łupawie. Jak się
obniża tzw. wymiar punktowany,
co w praktyce oznacza ciąganie setek albo tysięcy lipków, w tym
maluchów do miarki to może tu trzeba
odpuścić i tu dać tym rybom spokój?
Nic dodać ,nic ująć. Konkluzja na medal.
|