f l y f i s h i n g . p l 2024.04.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Odp: Jak tu się nie wkur*** mam kiedy PZW leci w .... : : nadesłane przez bami (postów: 526) dnia 2022-06-28 08:45:47 z 77.111.245.*
  Odpowiem Ci bajkę.
Był sobie wędkarz, znany łowca ryb z miejscowości Besko nad
rzeką Syn. Mówili na niego krąp majster.
Pewnego razu w Makowskim Klubie Szalonych Miłośników Krąpia,
powstał pomysł na akcję "Wypuszczamy Krąpie". Czy to był dobry
czy zły pomysł, mniejsza o to. Był jeden haczyk. Zgłaszający fakt
wypuszczenia musiał podać miejsce złowienia Krąpia. I o ile
zgłaszający był frajerem to go podawał. No i krąp majster opisał
gdzie złowił swojego największego Krąpia, który miał ok. 115cm i
15kg. Oczywiście informacja ta miała pozostać poufna, ale trzeba
być naiwniakiem by tak założyć. Wkrótce o Krąpiu krąp majstera i
miejscu gdzie go capnął wiedział nawet autor tej bajki. Wieść, bo
trudno żeby ją utrzymać w tajemnicy, była wkrótce znana wielu
Makusom i nie tylko, znajomym Klubu, znajomym znajomych,
znajomym znajomych znajomych itd.
Aż pewnego dnia, jeden Makus przyjechał, złowił i zajeb...ł
ukochanego Krąpia krąp majstera. A wtedy krąp majster się wk...ł i
nakrzyczał na Dyrektora Zbędnego z okręgu Krosta, który rzekomo
jest temu co się stało winien.
Koniec bajki.


To nie bajka a przypowieść, o kimś głupim np. Januszu, takim, któremu kolorowe kredki źle się kojarzą.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus