|   | 
      
      Wiem, ale pisanie że PZW to układ, mafia i ubecja, typowy łajdacki 
 argument kurdupla i jego klakierów, jest krzywdzące właśnie dla 
 tych ludzi, którzy realnie pracują w Związku. A że kilku ich znam 
 osobiście to reaguję. A potem tą "mafię" proponuje się zastąpić 
 inną, tym razem prawdziwą, pod postacią WP, historycznie chyba 
 największego dewastatora naszych wód i marnotrawcę 
 publicznych środków, przy czym na stanowiskach dyrektorskich 
 odpowiedzialnych za ryby sadza się przedstawicieli poprzedniej 
 "mafii", że wspomnę tu osobę dyrektora Dionizego. To jest 
 dokładna kalka tego co PiS robi w pozostałych obszarach naszej 
 rzeczywistości.							 
			 |