|
Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych
: : nadesłane przez
namuche.pl (postów: 85) dnia 2022-09-18 16:50:58 z *.dynamic.chello.pl |
|
zapraszamy do przeczytania
redakcja
Nadesłany link: https://namuche.pl/
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [2]
|
|
18.09 18:29 |
|
|
Świetny artykuł. Opisuje czasy i miejsca, które były, ale już ich nie ma. Dzięki niemu można
je natomiast ocalić od zapomnienia. |
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [1]
|
|
19.09 18:33 |
|
|
Ta wysoczyzna to nic innego jak ukształtowanie terenu w postaci niezbyt wysokich,
zajmujących dużą powierzchnię wzniesień, pagórków, wzgórz morenowych powstałych z
materiału skalnego pozostawionego przez cofający się lodowiec. Jak się spojrzy na mapę
mezoregionów północy naszego kraju, to rzeki w większości swego biegu przepływają przez
tereny równinne, a więc są rzekami nizinnymi, tylko miejscami o charakterze wyżynnym. Z
pewnością miało to dawniej decydujący wpływ na naturalne występowanie w nich
określonych gatunków ryb, w tym litofilnych też. W końcu ten potok Stradanka o którym
pisze Autor, czy tym bardziej Łupawa na Pomorzu są wyjątkami, jak się dokładnie spojrzy
tutaj: |
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [0]
|
|
20.09 09:24 |
|
|
Tak opisywał ten ,,raj utracony” w latach 50-tych ubiegłego wieku, przed erą
intensywniejszych zarybień, wspomniany przez Autora Franciszek Chrzanowski w
,,Przewodniku powodach województwa gdańskiego”:
,,(…) Kumiela (Dzikuska) rodzi się u stóp Góry Maślanej w sercu Wyżyny Elbląskiej(…), (…)
Przepłynąwszy jeziora Kumiela pędzi gwałtownym spadkiem po dnie wąskiej doliny porosłej
wysokopiennym lasem. Po drodze porusza kilka młynów gospodarczych, a następnie toczy
swe wody do miasta Elbląga, w którego rejonie uchodzi do rzeki Elbląg. Wartki nurt, twarde
dno usłane często żwirem i kamieniami, stwarza warunki do bytowania pstrąga.
Niegdyś wody Kumieli roiły się od pstrąga potokowego. Najliczniej występował on w górnym
rejonie rzeki. Częściowo przenikał do stawów młyńskich i jezior utworzonych na jego biegu.
Dziś wody te są prawie wyrobione i wymagają zagospodarowania.
Z Wyżyny Elbląskiej spływa do Zalewu Wiślanego kilka innych maleńkich strumyków o
podobnym jak Kumiela charakterze wody. Wszystkie one mają swe źródła w pasie
wzniesień Wyżyny Elbląskiej. Do ważniejszych należy Stradanka, Suchaczewka i Kadyński
Strumyk. Długość ich jest różna. Jedne, jak Suchaczewka, są bardzo krótkie i liczą zaledwie
kilka kilometrów, drugie, jak Stradanka osiągają długość 13 km.
Ogólnie cieki te mają charakter rwących potoczków. Płyną po twardym piaszczysto-
żwirowatym dnie z dużym spadkiem. Wszystkie tworzą krainy pstrąga(🙂). Niektóre z nich
służyły nawet do sztucznej hodowli pstrąga potokowego, o czym świadczą liczne stawy
budowane na ich biegu. Poza pstrągiem nie posiadają innych ryb.
Na wodzie Strugi Kadyńskiej zbudowany został w Tolkmicku ośrodek zarybieniowy
wyposażony w halę wylęgową, pomieszczenia gospodarcze oraz 20 ha stawów
odrostowych. Ośrodek ma na celu zagospodarowanie rozległych wód Zalewu Wiślanego.
Głównym jego zadaniem będzie reaktywowanie autochtonicznego stada sandacza opartego
o produkcję palczaków.(…)” |
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [5]
|
|
18.09 20:40 |
|
|
Dobre, wartościowe, naprawdę sięgnięcie pamięcią wstecz i przekazanie wrażeń innym ma sens.Brawo dla Autora, dziękuję za udostępnienie. |
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [4]
|
|
19.09 15:51 |
|
|
Jeden z opisanych przez Roberta w "Łowcach pstrągów z lat 1945-1980" wędkarzy złowił kiedyś
potokowca w Wełnie koło Janowca Wlkp. Pod Janowcem, nie w okolicy Obornik. Czujesz to Paweł?
Mogę wskazać wiele małych dopływów Warty pomiędzy Obornikami a Międzychodem, w których żyły
"od zawsze" potokowce. Niedawno znalazłem na FB relację z elektropołowów kontrolnych Kamionnej
pod Międzychodem (moi młodsi koledzy z Sierakowa z ichtiologiem, w ramach zajęć praktycznych).
Złowiono jeszcze tylko ślizy i minogi strumieniowe, pstrągów już niestety nie. Badania robione przez
jednego z pracowników naszego Uniwersytetu Przyrodniczego w dopływach Warty poniżej Poznania też
potwierdzają, że pstrąg potokowy w nich praktycznie wyginął. Wystarczyło nawet nie pół wieku. |
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [1]
|
|
19.09 16:16 |
|
|
"Złowiono jeszcze tylko ślizy i minogi strumieniowe, pstrągów już niestety nie. Badania robione przez
jednego z pracowników naszego Uniwersytetu Przyrodniczego w dopływach Warty poniżej Poznania też
potwierdzają, że pstrąg potokowy w nich praktycznie wyginął. Wystarczyło nawet nie pół wieku".
__________
A przyczyny? Oprócz oczywiście wyłowienia przez ludzi.
|
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [0]
|
|
19.09 17:10 |
|
|
Pstrągów w Kamionnej i podobnych Arku chyba raczej nikt nie łowił. Było wiadomo, że są w nich pstrągi
i tyle. Nie bardzo nadawały się do łowienia. Poza dwiema, trzema, gdzie sam łowiłem. Jeździło się w
dorzecze Gwdy, Drawy, w Lubskie, gdzieś jeszcze dalej. Przyczyny wyginięcia jak wszędzie. Mniej
wody niż kiedyś, ścieki z kiepskich oczyszczalni, rolnictwo, często całkowicie zbędne regulacje, itd. Do
niektórych wchodziły tez trocie z bardzo zanieczyszczonej kiedyś Warty. Pewnie to samo da się
powiedzieć o małych dopływach Sanu w okolicy Leska i wielu w różnych częściach kraju.
|
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [1]
|
|
21.09 22:04 |
|
|
Jeden z opisanych przez Roberta w "Łowcach pstrągów z lat 1945-1980" wędkarzy złowił kiedyś
potokowca w Wełnie koło Janowca Wlkp. Pod Janowcem, nie w okolicy Obornik. Czujesz to Paweł?
Mogę wskazać wiele małych dopływów Warty pomiędzy Obornikami a Międzychodem, w których żyły
"od zawsze" potokowce.
Jachu, miałem i ja swoją przygodę z tym związaną. Wraz z śp. dziadkiem( 1993 +) i tatą łowiliśmy pstrągi w Smolnicy, małym dopływie Warty niedaleko Wronek. Raptem 2 razy, niewielkie, ale w naprawdę mikrym nizinnym strumyku...Veltic, Celta, stare ABU, ech... |
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [0]
|
|
21.09 23:46 |
|
|
Znam Pawle Smolnicę od maja 1975. Jest (a raczej było) jak piszesz. Meppsik "1" to już raczej dużo
było. Ale koledze trafił się 50 cm (zgłoszenie w WW), chyba jedyne miejsce w całym siurku. Pod
budynkiem po młynie, tuż powyżej szosy. Były nie tylko potokowce, sporo głowacza białopłetwego i
minoga strumieniowego. A w stanie wojennym znajomy blisko Warty miał trotkę. Niestety bezmyślnie
zniszczono Smolnicę (wygoogluj sobie zdjęcia satelitarne). No i kto zniszczył? Nasze drogie Lasy
Państwowe. Bywam nad nią często. Będę w przyszłym tygodniu. Od siostry (koleżanka z klasy naszego
Marcina R.) mam może kwadrans spacerem przez las. |
|
|
|
Odp: Wysoczyzna Elbląska – ginąca kraina ryb łososiowatych [0]
|
|
19.09 10:47 |
|
|
Bardzo brakuje mi w tego typu opracowaniach zdjęć pokazujących stan rzek i potoków w opisywanym
okresie i obecny. |
|
|
|
|
|
|