f l y f i s h i n g . p l 2024.03.29
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Wilki, bobry - nawiązanie do poprzedniej dyskusji. Autor: mart123. Czas 2024-03-29 01:58:32.


poprzednia wiadomosc Odp: Fajny film... : : nadesłane przez Paweł Cieśliński (postów: 430) dnia 2022-10-05 10:16:57 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Szybkość robienia a co za tym idzie pewnie i niedokładność oraz sposób obchodzenia się z blankami przeraża ale jest tanio i to w dzisiejszych czasach dla większości jest najważniejsze
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Fajny film... [8] 05.10 10:19
 
Dla porównania proces produkcji w fabryce Winston:
 
  Odp: Fajny film... [7] 05.10 10:45
 
Dla porównania proces produkcji w fabryce Winston:


Ale spójrz, Winston nie sprawdza czy blank stuka za złączach a Koreańce tak
 
  Odp: Fajny film... [6] 05.10 11:15
 
Na szczęście moje pomimo nie sprawdzenia nie stukają
 
  Odp: Fajny film... [5] 05.10 15:50
 
Na szczęście moje pomimo nie sprawdzenia nie stukają border="0">



Moje też nie stukają, jednak nie wiem, czy były sprawdzane pod tym kątem a mam kije różnych
producentów.

Różnica, jaką widzę pomiędzy tymi dwoma filmami to podejście do marketingu, przy czym pierwszy film
był raczej pokazem z produkcji niż reklamówką.

Ten film producenta "no name" skupia się na pokazaniu procesu produkcji, Winston na historii,
osiągnięciach w czasach gdy produkcja była tematem tabu a głównie na nawijaniu bawełny na uszy i
jasno widać, na jakich klientów stawia tenże Winston a na jakich masowi producenci.

Winston, by istnieć, musi stawiać na legendę firmy, tani producent broni się skutecznie niską ceną i
dobrą lub bardzo dobrą jakością w stosunku do ceny, a kryterium cenowe wcale nie jest nieważne.

Sam należę do osób, które potrafią myśleć racjonalnie i liczyć pieniądze i stosunkowo łatwo potrafię
wychwycić moment, w którym ktoś chce mnie nabrać i pożywić się moimi słabościami, jednak czasy,
gdy ulegałem magi logo mam szczęśliwie już za sobą, teraz wybieram praktyczność przedmiotu, a nie
lans.

Oprócz powyższego nie widzę już potrzeby stawiania flyfishingu ponad inne metody łowienia, a
pomachać w pustych wodach to mogę nawet kijem z leszczyny.
 
  Odp: Fajny film... [0] 05.10 17:01
 
Na szczęście moje pomimo nie sprawdzenia nie stukają border="0">



Moje też nie stukają, jednak nie wiem, czy były sprawdzane pod tym kątem a mam kije różnych
producentów.

Różnica, jaką widzę pomiędzy tymi dwoma filmami to podejście do marketingu, przy czym pierwszy
film
był raczej pokazem z produkcji niż reklamówką.

Ten film producenta "no name" skupia się na pokazaniu procesu produkcji, Winston na historii,
osiągnięciach w czasach gdy produkcja była tematem tabu a głównie na nawijaniu bawełny na uszy i
jasno widać, na jakich klientów stawia tenże Winston a na jakich masowi producenci.

Winston, by istnieć, musi stawiać na legendę firmy, tani producent broni się skutecznie niską ceną i
dobrą lub bardzo dobrą jakością w stosunku do ceny, a kryterium cenowe wcale nie jest nieważne.

Sam należę do osób, które potrafią myśleć racjonalnie i liczyć pieniądze i stosunkowo łatwo potrafię
wychwycić moment, w którym ktoś chce mnie nabrać i pożywić się moimi słabościami, jednak czasy,
gdy ulegałem magi logo mam szczęśliwie już za sobą, teraz wybieram praktyczność przedmiotu, a
nie
lans.

Oprócz powyższego nie widzę już potrzeby stawiania flyfishingu ponad inne metody łowienia, a
pomachać w pustych wodach to mogę nawet kijem z leszczyny.


Jedno mnie natomiast zastanawia, a wnioski przerażają, bo niby gdzie ci wszyscy producenci upchną
swoje produkty?

Patrząc na tempo pracy, to ci z dalekiego wschodu pracują jak maszyny, a to tylko "śmiszne"
wędkarstwo, jednak tam jest tak samo ze wszystkim.

Przesilenie musi nastąpić, a jak do tej pory resetem przesileń były wojny, tak przynajmniej wygląda
historia ludzkości.
 
  Odp: Fajny film... [3] 05.10 18:01
 
Cześć

Tak naprawdę to chodzi o JS ciężko w tym przypadku mówić o no name ;)

Filmik widziałem jakiś czas temu, nawet dyskuja z kolegami przy okazji była. Pozytywnie widzę tutaj niektóre maszyny, np. cutter do prepregu i prasy. Natomiast z pewnym dystansem patrzę na to jak robią omotki i jak lakierują, oraz jak wygląda ładowanie i rozładowanie pieca do wypalania blanków. Takie tam dyrdymałki człeka parającego się codziennie z automatyką, procesami i technogią.

 
  Odp: Fajny film... [2] 05.10 19:15
 
Cześć

Tak naprawdę to chodzi o JS ciężko w tym przypadku mówić o no name ;)

Takie tam dyrdymałki człeka parającego się codziennie z automatyką, procesami i technologią.



Cześć.

Napisz coś więcej, bo to bardzo ciekawe, albo podeślij jakieś linki.



 
  Odp: Fajny film... [1] 14.10 23:49
 
Cześć

Tak naprawdę to chodzi o JS ciężko w tym przypadku mówić o no name ;)

Takie tam dyrdymałki człeka parającego się codziennie z automatyką, procesami i technologią.



Cześć.

Napisz coś więcej, bo to bardzo ciekawe, albo podeślij jakieś linki.



Piotr słusznie prawi. W tej fabryce powstają m.in. wędki Loop, LTS, Hardy, Salmologic, Gaelforce, Traper, ...
 
  Odp: Fajny film... [0] 15.10 14:09
 
Hej
A które modele trapera tam powstają?
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus