f l y f i s h i n g . p l 2024.04.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Czy fly fishing to bujda, a ryb po prostu nie ma?. Autor: Piętek. Czas 2024-04-22 08:26:18.


poprzednia wiadomosc Przemijanie. : : nadesłane przez trouts master (postów: 8652) dnia 2022-11-01 17:14:41 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Ostatnie dni i "wizyty do tych z przeszłości" których już wśród żywych nie ma, nastrajają do przemyśleń.
Smutnych niestety. Żal minionych czasów które już nie wrócą. Żal chwil spędzonych z ludźmi których ... też już
nie ma. Najbardziej chwil przyjemnych, radosnych, dlatego niezapomnianych. Ludzi którzy mimo tego że
żyliśmy w "ciężkich" (innych) czasach nie zapominamy ponieważ oni pomagali nam w tym trudzie a chwile z
nimi spędzone dawały nam radość.
Żal miejsc które są inne niż te wyryte w naszej pamięci.
Piszę to głównie w sensie wędkarskim bo na takim forum jesteśmy. Przypomniałem sobie gdy w wakacje
przyjechał (żyje w Niemczech) brat z rodziną i synowi oraz jego żonie chcieliśmy pokazać rękę Osław ę na
której łowiliśmy jako dzieciaki świnki, brzany, certy, klenie odwiedzajac w wakacje dziadków w Zagórzu.
Wszystko to po odwiedzeniu dziadków już na cmentarzu. Kusiło nas to pomimo że mieszkaliśmy w Lesku nad
Sanem pełnym lipieni, pstrągów i wspomnianych kleni, świnek i brzan. Jednak Osława była teraz inna, pusta.
Ryb mało, wędkarzy zero. Czyżby wszyscy którzy tam łowili poumierali? Ryby powymierały? Inne czasy? Nie
ma czasu na ryby "których nie ma"?
San dalej płynie w Lesku. Jest podobny, może nawet taki sam jak 40 lat temu. Ale jakiś inny. Ludzi na nim nie
ma podobnie jak nad wspomnianą Osława, ryby też jakieś inne i nawet w sezonie niewielu ciągnie żeby je
łowić.
Co się stało? Wszystko przemija? Zabijanie ryb jest złe. Łowienie złe! Nic nie cieszy. Wszędzie wyliczanie,
limitowanie, wszędzie wszystko dla pieniędzy. Jakie wspomnienia będą miały ówczesne dzieci?
Czy będą równie miłe i niezapomniane jak nasze? Nas, dzieci "komuny". Czy naszych rodziców i dziadków
którzy żyli w znacznie gorszych czasach bo powojennych i czasach bez perspektyw. Może ta nadzieja na
lepsze trzymała ich przy życiu a ryby były tylko miłym dodatkiem do tego smutnego żywota.
Nie przyjmuję nawet do wiadomości tego że ryb było dlatego tyle że wcześniej była wojna. Obyśmy nie musieli
na nią czekać żeby spróbować czy coś się później odrodzi.

Ileż innych jest wód, rzek, łowisk które również nie są takimi jakie pamiętamy. Hyyyyyyym.

Smutne te chwile, te przemyślenia. Cieszmy się z tych które są bo i one będą wkrótce z przeszłości. Wszystko
przemija. Szybko, zbyt szybko.

Życzę wszystkim takich miłych wspomnień jakie ja mam z dzieciństwa. Szczególnie wszystkim dzieciom
którym przychodzi żyć w dzisiejszych czasach.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Przemijanie. [1] 01.11 21:25
  Odp: Przemijanie. [0] 01.11 22:09
  Odp: Przemijanie. [1] 01.11 21:30
  Odp: Przemijanie. [0] 01.11 22:03
  Odp: Przemijanie. [1] 02.11 02:12
  Odp: Przemijanie. [0] 02.11 06:36
  Odp: Przemijanie. [4] 02.11 10:36
  Odp: Przemijanie. [3] 02.11 10:53
  Odp: Przemijanie. [2] 02.11 11:48
  Odp: Przemijanie. [0] 02.11 12:29
  Odp: Przemijanie. [0] 02.11 13:16
  Odp: Przemijanie. [0] 12.11 11:14
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus